Paliwo po 6 zł?! Wzrost CEN!

Specjaliści informują o przyspieszającej inflacji. Duży wzrost cen paliw odbija się niekorzystnie na cenach żywności, przez co obecnie mamy do czynienia z najwyższą inflacją od 2017 roku.

Niestety, przyczynia się do tego również zakaz handlu w niedzielę oraz ilość dni wolnych od pracy w ciągu roku.

Gwałtowny wzrost cen i jego skutki

W ujęciu rocznym, inflacja w kwietniu wynosiła ok. 2,2%, w porównaniu do marca, kiedy to wynosiła ona ok. 1,7%. Analitycy rynkowi przyznają, że to znacznie większy skok, niż początkowo przypuszczali. Spodziewali się oni wzrostu na poziomie ok. 1,8%. Tak dużego wzrostu cen nie notowano od listopada 2017 roku. W samym kwietniu, ceny wzrosły o około 1,1%. Tak dużego wzrostu nie notowano od stycznia 2011 roku.

Co drożeje najszybciej?

Zdaniem analityków żywność, napoje bezalkoholowe i paliwo. W przypadku tych grup towarów ceny wzrosły w przypadku żywności aż o 3,3%, natomiast paliwo podrożało o ok. 8,5%. Biorąc pod uwagę ujęcie miesięczne, ceny żywności wzrosły o ok. 1%, a nośników energii o ok. 0,5%. Paliwo przeznaczone do prywatnych środków transportu podrożało o ok. 4%.

Najbardziej odczuwalny jest wzrost kosztów transportu, ponieważ dotyczy on nie tylko osób poruszających się autami osobowymi, ale przewoźników, którzy dostarczają na co dzień towary do sklepów. Dzięki wzrostowi ich kosztów, wzrost cen postępuje lawinowo i nie zapowiada się, by sytuacja miała się poprawić w ciągu najbliższych miesięcy.

 

/Katarzyna Goch

 

Komentarze