REAKCJA Rosji na bunt na Białorusi! „Bezwzględna”

Rosjanie zareagują na sytuację na Białorusi? Odpowiada ekspert ds. terroryzmu międzynarodowego i prawnik – dr. Krzysztof Liedel.

Według dr. Krzysztofa Liedela, aktualne wydarzenia na Białorusi mogą  oznaczać definitywny koniec Aleksandra Łukaszenki. Spora ma zależeć od reakcji Rosji. Rosjanom na rękę będzie umacnianie buntu, a nie wsparcie Łukaszenki.

„Od długiego czasu trwa światowy konflikt hybrydowy i Putin nie musi wypowiadać wojny w tradycyjnym rozumieniu – może inaczej wpływać na sytuację polityczną wielu krajów” – napisał na Twitterze dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.

Liedel w rozmowie z Wirtualną Polską podkreślił, że dalsze wydarzenia na Białorusi będą zależały przede wszystkim od działań rosyjskich służb. – Rosja nadal będzie nadal grała swoją grę na Białorusi. Pytanie, na ile Zachód jest w stanie przeciwdziałać różnym zagrywkom rosyjskich służb. Pomysł Rosji na funkcjonowanie Europy i świata to wywoływanie chaosu i dezinformacji. Im słabsza Białoruś, tym lepiej dla Władimira Putina – powiedział WP Liedel.

Jak dodaje Rosjanom pasuje aktualna sytuacja międzynarodowa. Chodzi o brexit, sporu wewnętrzne w USA, spolaryzowanie społeczeństwa w Polsce, kryzys UE a teraz destabilizacja na Białorusi. Władimir Putin ma dzięki słabszemu otoczeniu móc w większym stopniu realizować kremlowskie interesy. Zdaniem innych obserwatorów Rosjanie zareagują „bezwzględnie” i będą starali się w stu procentach wykorzystać bunt na Białorusi.

– Rosjanom na rękę jest sytuacja wokół brexitu w Wielkiej Brytanii, wewnętrzne problemy Donalda Trumpa w USA, polaryzacja społeczeństwa w Polsce, kryzys w Unii Europejskiej. Putin wyznaje zasadę: im słabsze jego zewnętrzne otoczenie, tym większa szansa na realizację jego interesów politycznych. Rosyjskiemu przywódcy bardziej na rękę będzie trwanie chaosu na Białorusi, a nie wzmacnianie Łukaszenki – zaznaczył Liedel.

Komentarze