Marcina Prokopa poniosło! Za to Dorota Wellman powinna się obrazić…
Marcin Prokop i Dorota Wellman to znani i cenieni prezenterzy. Widzowie doceniają ich za profesjonalizm, ale także za lekkość i poczucie humoru, które przynoszą do programu „Dzień dobry TVN”. W czwartkowym wydaniu programu Marcin Prokop postanowił zażartować z Doroty Wellman, co wywołało uśmiech, a także chwilę zaskoczenia.
Dorota Wellman i Marcin Prokop stanowią nieodłączny duet programu „Dzień dobry TVN”. To właśnie ich energia, współpraca i dowcipy sprawiają, że poranki stają się przyjemne i pełne pozytywnych emocji dla widzów. Podczas czwartkowego wydania programu para zapewniła widzom sporą dawkę śmiechu i zabawy.
Podczas ostatnich minut programu Marcin Prokop zdecydował się na małą kpinkę pod adresem swojej telewizyjnej partnerki, Doroty Wellman. Jego słowa porównujące ją do Danuty Holeckiej wywołały uśmiech na twarzy prezenterki, choć na początku mogła być nieco zaskoczona.
Wypowiedź Prokopa dotyczyła występu artysty Michała Wasilewskiego, który przygotował spektakl „Beksiński.Live” inspirowany twórczością Zdzisława Beksińskiego. Marcin Prokop przeczytał zapowiedź tego wydarzenia, a następnie dodał nieco przekornej uwagi, sugerując, że Dorota Wellman czyta z kartki tak samo jak Danuta Holecka.
Reakcja Doroty Wellman była pełna humoru, co pokazuje, że prezenterzy świetnie się dogadują i potrafią żartować z siebie nawzajem. Choć przez chwilę mogła być nieco zaskoczona, to szybko odniosła się do słów Prokopa, demonstrując poczucie humoru i świadomość, że to była tylko zabawa.
Ta krótka wymiana zdań między prowadzącymi „Dzień dobry TVN” jest dowodem na to, że humor i żarty są ważnym elementem pracy w telewizji, a Marcin Prokop i Dorota Wellman doskonale radzą sobie w tworzeniu przyjaznej i pełnej pozytywnych emocji atmosfery podczas swoich porannych programów.
Źródło: onet.pl