Donald Tusk wbija szpilę przed obradami Sejmu! Jego wpis trwoży internautów
Na horyzoncie politycznym Polski pojawił się krótki, lecz donośny wpis Donalda Tuska na portalu X. To były dokładnie trzy słowa: „READY, STEADY, GO!” – co można przetłumaczyć jako „gotowi do startu, start!”. To jakby zwiastun, wstrząsający opinię publiczną przed nadchodzącymi decydującymi momentami w Sejmie.
Poniedziałek, dzień kluczowy dla losów polskiego rządu. W tym dniu Sejm podejmie decyzję, czy wyrazi wotum zaufania dla premiera Mateusza Morawieckiego, czy też otworzy drzwi dla nowego lidera. Na scenie politycznej kandydatem na to stanowisko jest Donald Tusk, który jeszcze przed rozpoczęciem obrad nie omieszkał się odezwać poprzez krótki, ale znaczący wpis. Czy to sygnał gotowości do przejęcia sterów w kraju?
READY, STEADY, GO!
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 11, 2023
Obrady Sejmu zaplanowano na godzinę 10, a pierwsze słowo będzie należało do premiera Mateusza Morawieckiego, który wygłosi expose. O godzinie 15 oczekuje się kluczowego głosowania dotyczącego wotum zaufania dla obecnego rządu. Jednak prognozy nie są optymistyczne dla Morawieckiego, co może otworzyć drzwi dla zmiany na stanowisku premiera jeszcze tego samego dnia.
Donald Tusk, zdając sobie sprawę z dynamiki sytuacji, przedstawił swoje trzy słowa na portalu społecznościowym. To może być interpretowane jako jego gotowość do podjęcia odpowiedzialności za kierowanie krajem. Rozpoczynając dyskusję o ewentualnym nowym premierze, planowane jest posiedzenie Sejmu na godzinę 16:30. Głosowanie w tej kwestii ma mieć miejsce między 18:45 a 19:00.
Oprócz samej decyzji o zmianie lidera, istnieje nadzieja, że w środę dojdzie do uroczystości zaprzysiężenia nowego rządu, jeśli Donald Tusk obejmie stanowisko premiera. Szef Platformy Obywatelskiej wyraził nadzieję na szybkie zakończenie procesu. Podkreślił jednocześnie, że istnieje presja czasu, zwłaszcza w obliczu ważnych decyzji, które mają być podejmowane w Brukseli.
W piątek, po spotkaniu z kandydatami na ministrów swojego rządu, Tusk zaznaczył, że proces tworzenia nowego gabinetu jest jednocześnie bolesny i kosztowny dla Polski. Mimo to, jest gotów przejść do działania, czekając na decyzje opatrzności, prezydenta i samego Sejmu. Ostateczna decyzja leży w rękach polskich parlamentarzystów, a naród z niecierpliwością oczekuje na rozwinięcie dramatycznych wydarzeń w polskiej polityce.
Źródło: wp.pl