Dramatyczny WYPADEK gwiazdy TVN! „Otarł się o ŚMIERĆ”
Aktor znany z „39 i pół” otarł się o śmierć! Zdradził okoliczności strasznego wypadku
Sławni ludzie nie zawsze chcą dzielić się swoim prywatnym życiem z mediami. Często zdarza się, że nie podają do wiadomości publicznej informacji o swoich związkach, ślubach czy trudnościach, z którymi przychodzi im walczyć. Celebryci często zatajają na przykład swoje rozwody albo walki z ciężkimi chorobami.
Jest to zresztą zrozumiałe, gdyż w takich sytuacjach nieoceniony bywa spokój i wyciszenie. Jeden z aktorów postanowił powiedzieć prawdę o wypadku, w którym mógł stracić życie. Wyznanie to miało miejsce podczas nagrań jednego z odcinków „Dzień dobry TVN”. Gwiazdor opowiedział, jak wyglądał jego dramatyczny wypadek…
Wówczas w studiu zasiedli członkowie Polskiego Związku Zapaśniczego. Zaproszeni goście zrobili niemałe wrażenie na swoim rozmówcy, który zdecydował się opowiedzieć o swojej walce.
Wywiad z zapaśnikami przeprowadzał Alan Andersz, młody aktor znany z roli Patryka Jankowskiego w serialu „39 i pół” oraz jego kontynuacji „39 i pół tygodnia”. Alan był pod wrażeniem determinacji i ducha walki swoich rozmówców. Wyznał, że dzięki nim poczuł się silniejszy i przypomniał sobie sytuację, gdy musiał stoczyć najcięższy jak dotąd pojedynek. Podzielił się nią z widzami oraz z obecnymi w studiu.
Wypadek
W 2012 roku Andersz bawił się na urodzinach swojego kolegi, Antka Królikowskiego. Podczas imprezy doszło do szarpaniny z udziałem aktora, w wyniku której spadł on ze schodów i uderzył głową w dużą donicę. Trafił do szpitala, gdzie rozpoczęła się jego walka o życie. A nie była ona łatwa ze względu na liczne obrażenia: pęknięcie czaszki, przesunięcie osi mózgu, krwiak nadtwardówkowy i podtwardówkowy, wylew i wklęśnienie mózgu. Alan przeszedł cztery operacje, trepanację czaszki, był wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, a po wszystkim czekała go długa i uciążliwa rehabilitacja. Gdy stanął na nogi zdecydował, że rozpocznie naukę w szkole aktorskiej. Zrozumiał, że to jego droga i skoro dowiedział się, jak kruche jest życie, postanowił tej szansy nie zmarnować.
Dziś Alan Andersz jest zdrowy i może skupić się na pracy aktorskiej. Stara się tez docierać do młodych ludzi aby uświadamiać im, że nie ma nic cenniejszego nad życie. Andersza możemy dziś oglądać m.in. na TVN w serialu „39 i pół tygodnia”. Serial jest jednym z hitów stacji.