NIE żyje gwiazda „Kevin sam w domu”! Aktor odszedł w wieku…

Nie żyje gwiazda filmu „Kevin sam w Nowym Jorku”. Aktor miał 84 lata!

Zrealizowany w 1990 roku „Kevin sam w Nowym Jorku” stał się ikoną kina familijnego. Ogromny sukces kasowy spowodował zapotrzebowanie na kontynuację losów Kevina McCallistera. Doczekano się jej w 1992 roku, kiedy to na ekrany kin wszedł „Kevin sam w Nowym Jorku”.

Niestety w niedzielę (6 października) zmarl altor występujący w tym filmie.Rip Taylor miał 84 lata. Ceniony komik i aktor zmarł w swoim domu w Beverly Hills. O śmierci artysty poinformował Harlan Boll, jego serdeczny przyjaciel i agent. Od kilku tygodni komik praktycznie nie opuszczał łóżka i ciężko chorował .

Rip Taylor, a właściwie Charles Elmer Taylor urodził się 13 stycznia 1935 roku w Waszyngtonie. Był amerykańskim komikiem, który rozwijał karierę w latach 60. i 70.Przez lata zdobywał aktorskie umiejętności, które z czasem przeniósł na szklany ekran, dzięki czemu mogli je podziwiać fani na całym świecie. W ciągu wieloletniej kariery działał między innymi jako aktor filmowy i dubbingowy.

Pojawił się w kilku kultowych obrazach, a także podkładał głos pod postacie w takich produkcjach jak Jetsonowie, Rodzina Addamsów czy Nowa szkoła króla. Grał w serialu Nie ma to jak hotel, a także gościnnie wystąpił w filmie Kevin sam w Nowym Jorku. Na planie filmu Milczenie baranów miał okazję współpracować z polską aktorką, Joanną Pacułą. Był także gospodarzem programu The $1.98 Beauty Show, który był parodią programu piękności.

Komentarze