Poszła zjeść u Gessler. Nie mogła uwierzyć w TO, co zobaczyła!
Magda Gessler to najsłynniejsza polska restauratorka. Sławę i sympatię telewidzów przyniósł jej program „Kuchenne rewolucje”, przez co nasi rodacy coraz częściej zaczęli zaglądać do lokali pani Magdy. Pewna kobieta postanowiła podzielić się opinią na temat restauracji Gessler. Niestety, klientka nie była zadowolona ze swojej wizyty. Jesteście ciekawi co ją spotkało?
Magda Gessler to właścicielka wielu restauracji, m. in. lokalu „AleGloria” czy „Słodki-słony” w Warszawie, „U Fukiera” czy restauracji „Polka”. Pewna użytkowniczka sieci postanowiła opisać swoją nie do końca udaną wizytę w lokalu pani Magdy.
Klientka początkowo była bardzo zadowolona, jednak finalnie oblały ją zimne poty, gdy dostrzegła ogromny rachunek. Okazało się, że bez jej wiedzy doliczono do rachunku… obowiązkową opłatę za obsługę kelnerską.
– Informacja o doliczanej opłacie „za serwis” zawsze jest gdzieś na marginesie, małym druczkiem. Nie chcę być skazana na konieczność doszukiwania się jej za każdym razem, gdy wchodzę do nowej knajpy. Spodziewam się takich cen, jakie podane są przy daniach w menu. Jeśli restauratorowi brakuje kasy na wynagrodzenie dla obsługi, niech podniesie ceny potraw o 10% a nie oszukuje klienta. Bo dla mnie to jest zwykłe oszustwo – przyznała zdenerwowana klientka.