Sytuacje, w których NIE POWINNAŚ przyjmować oświadczyn. Nie wróżą wtedy niczego dobrego!
Zaręczyny – wyczekiwane, piękne, romantyczne, wzruszające – właśnie tak sobie to wyobrażamy.
Jednak czasami pojawiają się wątpliwości. One też nie muszą zwiastować żadnego nieszczęścia, ale warto je dokładnie rozpatrzyć. Być może Twoje intuicja podpowiada Ci, że coś jest nie tak. Wówczas nie pozostaje nic innego, jak poprosić go o dodatkowy czas do namysłu lub wzajemnego poznania się, albo po prostu zakończyć relację. Zaręczyny to piękny moment łączący dwójkę ludzi i nie można ich organizować na niepewnym gruncie. Dlatego w pierwszej kolejności powinnaś (przynajmniej na razie) odmówić komuś, kogo jeszcze do końca nie znasz. Jeśli jeszcze nie do końca wiesz, z kim masz do czynienia, to masz pełne prawo do przełożenia tego na później.
…
Raczej nie powinnaś się godzić na ślub z kimś, kto często rzuca słowa na wiatr, podejmuje pochopne decyzje albo jest nielojalny. Jeśli on bez przerwy Cię oszukuje, nie dotrzymuje najprostszych obietnic, to nie ma się co łudzić, że po ślubie wszystko się zmieni. Najprawdopodobniej wymiga się z tego ślubu albo nie dotrzyma przysięgi.
Oświadczyny od partnera, z którym wcześniej w ogóle nie poruszałaś tematu ślubu to też nie jest dobry pomysł. Nawet jeśli jesteście kilka lat razem, a on do tej pory nie chciał słyszeć nic o małżeństwie, to powinno być to dla Ciebie poważne ostrzeżenie. Spróbuj się dowiedzieć, skąd nagle taki pomysł .
Jeśli Twoim marzeniem jest życie w związku niesakramentalnym, to również powiedz „nie”. Zapewne mówiłaś o tym swojemu mężczyźnie i chcesz, aby to uszanował. W sytuacji gdy on ignoruje Twoje pragnienie i próbuje Cię podstępem przeciągnąć na swoją stronę, to masz pełne prawo odmówić. Ślub wbrew sobie jest już i tak nieszczery.
Jeżeli nie widzisz swojego partnera w roli męża, to również powinnaś poprosić go o trochę czasu. Być może nie czujesz się przy nim bezpiecznie, komfortowo. Być może Twoim zdaniem on nie będzie dobrym mężem. Powodów jest wiele, jednak najważniejsza jest asertywność i zdrowy rozsądek. Nie możesz się zmuszać do niczego, bo to nie da Ci szczęścia w życiu.