Europarlament ma wolne a Beata Szydło w Brukseli… Czego za oknem wypatruje była premier?

Posłowie Parlamentu Europejskiego mają tak zwany „zielony tydzień”, czyli czas w którym nie odbywają się ani posiedzenia plenarne ani posiedzenia komisji parlamentarnych. Tymczasem we wtorek 29 października jeden z Internautów podróżował z europoseł Beatą Szydło na trasie Bruksela -Warszawa.

Użytkownik sieci skorzystał z okazji, aby zrobić byłej premier zdjęcia w lotniskowym autobusie. Jak sam pisze, na pokładzie samolotu pani europoseł siedziała w pierwszym rzędzie a on w czwartym.

 

Tak podróżuje Premier kraju.
Odwrócona od wszystkich. Trudno spojrzeć ludziom w oczy.#BruselaWarszawa czyżby #PE miał wolne, bo to dopiero wtorek.#Szydło pic.twitter.com/GhtdWGwTyb

— Reality Glimpses #SilniRazem #FBPE (@realityglimpses) October 29, 2019

Pod tym wpisem na Twitterze rozpaliła się oczywiście dyskusja dotycząca zachowania byłej premier. Część z internautów twierdziła, że jest czymś wyraźnie przygnębiona. Niektórzy twierdzili, że nie wygląda na szczęśliwą.

Jedna z internautek stwierdziła, że „to dziwne, Szydło nie boi się obcych bakterii i pasożytów, nie boi się zamachów, prześladowania katolików ?”.

To dziwne, Szydło nie boi się obcych bakterii i pasożytów, nie boi się zamachów, prześladowania katolików ? Euro, które obrzydzają skutecznie Polakom, lekarstwem na wszystko!

— Małgorzata Kowalska #SilniRazem (@GenapiMa) October 29, 2019

 

Z drugiej strony, nie szukając podtekstów ani drugiego politycznego dna, należy jednak pamiętać, że ogólnie obowiązujące zasady savoir-vivre w takich sytuacjach nakazują, unikanie kontaktu wzrokowego z osobami stojącymi najbliżej. Co więcej sugerują, żeby patrzeć w okno i podziwiać to, co za nim widać.

Anna Lis

 

Komentarze