Dom polskiej rodziny w USA stanął w płomieniach!!! Chwilę wcześniej uderzył w niego… (wideo)
Samolot wbił się w piwnicę mojego dwupiętrowego domu. Cały dom stanął w płomieniach – powiedział Jerzy Kmiotek, właściciel domu w amerykańskim miasteczku Woodbridge Township w rozmowie z RMF FM.
Jak podaje stacja FOX News, Federalna Administracja Lotnicza potwierdziła w oświadczeniu, że około 11 rano Cessna 414 rozbiła się o dom w dzielnicy Colonia w Woodbridge Township, położonym około 30 mil na południowy zachód od Nowego Jorku.
Straż pożarna w Colonii poinformowała, że mały samolot uderzył w jeden z domów, a następnie wywołał pożar.
W momencie katastrofy pogoda w okolicy była pochmurna i mglista. Teraz śledczy zbadają wszystkie aspekty, które mogły mieć wpływ na to zdarzenie.
Mamy ubezpieczenie. Jakoś damy sobie radę. Jest dookoła wiele potrzebujących osób, chorych, którzy bardziej potrzebują pomocy – stwierdził Kmiotek w rozmowie z reporterem RMF FM. Cały dom stanął w płomieniach. Dzięki Bogu, nikogo nie było w środku. Córka była w szkole, żona w pracy, ja też w pracy – dodał.
Burmistrz Woodbridge, John McCormac, powiedział dziennikarzom, że samolot leciał z Wirginii prawdopodobnie na lotnisko w pobliskim Linden. Pilot maszyny zginął na miejscu.
W tym wpisie, zamieszczonym na Twitterze znajdziecie nagranie, które zostało wykonane chwilę po uderzeniu Cessny w dom polskiej rodziny w USA.
VIDEO after plane crash in Colonia. The Cessna 414 was heading to Linden Airport, not even five miles away. Nobody on the ground was hurt, but the house at 84 Berkeley Ave was obliterated. The pilot was believed to be only one onboard. Vid from J Ruvolo. @wcbs880 pic.twitter.com/pJC6Nsqjzt
— Peter Haskell (@peterhaskell880) October 29, 2019
Anna Lis