Antykoncepcja awaryjna to nie zawsze pewniak! Te warunki OSŁABIAJĄ jej działanie!

Obecnie rynek farmaceutyczny oferuje nam ogromny wybór różnych środków antykoncepcyjnych. Możemy je dostosować do swoich upodobań, stylu życia, przekonań i wielu innych. Lekarze po stokroć powtarzają, że żadna metoda nie jest niezawodna. W wyniku nieumiejętnego użycia, uszkodzenia lub innych czynników dochodzi do niechcianego zapłodnienia. Dlatego wiele osób w takiej sytuacji korzysta z tak zwanych tabletek „po”. Jest to bardzo silny środek, z którym naprawdę trzeba uważać. Jednak nawet i ona może zawieść. Wszystko zależy od tego, czy dopilnujemy pewnych zasad związanych z przyjmowaniem tego środka. Poniżej opiszemy sytuacje, w których tabletka „po” może nie zadziałać. Często doprowadzają do tego małe zaniedbania…

Najważniejszy jest czas reakcji – im krótszy, tym lepiej. Tę tabletkę należy wziąć jak najszybciej, do 12 godzin od stosunku. Warto też pamiętać, że pigułka zażyta w czasie owulacji również może nie powstrzymać ciąży. Jeśli komórka jajowa została już uwolniona, to może być po prostu za późno. 

Niektóre panie popełniają karygodny błąd: po połknięciu tabletki są przekonane, że jej działanie jest tak silne, że przez kilka następnych dni mogą zrezygnować z zabezpieczenia. Prawda jest taka, że ten lek działa jednorazowo.

Ponadto nadwaga lub otyłość, przyjmowanie innych leków lub niektóre  problemy trawienne mogą osłabić działanie tabletki. Jeśli w wyniku stresu zdarzają Ci się wymioty, to po wzięciu pigułki „po” możesz pozbyć się jej z organizmu zanim zacznie działać. 

W przypadku środków takich jak ten, radzimy mimo wszystko konsultować to ze swoim ginekologiem i dokładnie przestrzegać instrukcji. Ale o wiele lepsze od tej pigułki jest świadomie podejście do odpowiedniego zabezpieczenia jeszcze przed faktem. 

Komentarze