Jeśli palicie papierosy z filtrem, to zróbcie zapas. Wygląda na to, że już wkrótce wprowadzony zostanie…
Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego San Diego w USA i londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej w czasopiśmie naukowym „British Medical Journal” zaapelowali o wprowadzenie na świecie zakazu sprzedaży papierosów z filtrem. Rocznie palacze wyrzucają biliony niedopałków, które przyczyniają się do zaśmiecenia świata.
Każdego roku rzucamy na ziemię biliony niedopałków. Okazuje się, że są to najczęściej zbierane śmieci z całego świata. Naukowcy twierdzą, że filtry są trudne w utylizacji i trzeba w ich przypadku stosować procesy podobne do tych jakie stosujemy w utylizacji plastikowych słomek czy talerzy. Wszystko dlatego, że są wykonane z pewnego rodzaju plastiku jednorazowego użytku zwanego octanem celulozy, co oznacza, że nie ulegają biodegradacji.
Naukowcy z Londynu i Kalifornii stwierdzili, że byłaby to „stracona szansa”, gdyby tego tematu nie połączyć z szerszym zakazem dotyczącym wyrobów plastikowych, który Unia Europejska planuje wprowadzić w przyszłym roku. Jednak eksperci do spraw zdrowia, którzy wzywali do tych „drastycznych działań” dotyczących papierosów z filtrem w prestiżowym „British Medical Journal”, nie zaprezentowali jakiejkolwiek alternatywy. Zatem nie bardzo wiadomo, co miałoby zastąpić papierosy z filtrem.
Jeśli nie uda nam się zmniejszyć ilości niedopałków dodawanych do światowego bilansu odpadów, to podważymy nasze wysiłki na rzecz ograniczenia globalnych odpadów z tworzyw sztucznych a do tego tracimy szansę na zwycięstwo w walce z globalnym nałogiem jakim jest palenie tytoniu – powiedział dr Thomas Novotny z San Diego State College.
Epidemia tytoniowa pozostaje główną przyczyną śmierci i chorób przewlekłychna całym świecie. Podobnie jak zagrożenie globalnym ociepleniem, będzie się utrzymywać, dopóki narody nie wdrożą innowacyjnych rozwiązań i nie podejmą zdecydowanej interwencji w tym zakresie – uważają naukowcy z londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej
Eksperci nazwali filtry „najbardziej śmiercionośnym oszustwem w historii ludzkiej cywilizacji”. Ich zdaniem filtry są nieskuteczne i nakładane są na papierosy tylko po to, aby obniżyć koszty i oszukać konsumentów, że papierosy są bezpieczniejsze.
Filtry do papierosów pojawiły się po raz pierwszy w latach 50. XX wieku, kiedy były sprzedawane przez producentów jako innowacja, dzięki której papierosy będą bezpieczniejsze i „zdrowsze”. Wiemy teraz, że ten argument dotyczący bezpieczeństwa był mitem, jednym z wielu stworzonych przez przemysł tytoniowy w celu zwiększenia sprzedaży papierosów – napisali eksperci w „British Medical Journal”.
Anna Lis