Dziecko ZMARŁO w wyniku wegańskiej diety?! Rodzicie zostali oskarżeni o…

wegańskiej

Rodzice 18-miesięcznego dziecka usłyszeli zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Okazuje się, że karmili je tylko i wyłącznie…

Surowi weganie

30-letni Ryan Patrick O’Leary i 35-letnia Sheila O’Leary z USA byli radykalnymi weganami. Tę samą dietę postanowili serwować na co dzień swojemu dziecku, które było przez nich karmione jedynie surowymi warzywami i owocami. Maluch był tak bardzo niedożywiony, że zmarł.

Oskarżeni o morderstwo

Ryan Patrick O’Leary i Sheila O’Leary zostali oskarżeni o zamordowanie swojego dziecka, które zmarło 27 września. W tym dniu jego matka zadzwoniła na policję i poinformowała, że dziecko jest zimne i nie oddycha. Mimo prób reanimacji, nie udało się go uratować. Przybyli na miejsce zdarzenia lekarze stwierdzili zgon.

wegańskiej
O2.pl

Dlaczego dziecko zmarło?

Patolog stwierdził, że przyczyną śmierci było niedożywienie i odwodnienie. Okazało się, że w wyniku drakońskiej diety, maluch prawie w ogóle nie przybierał na wadze. W codziennym menu dziecka nie było nic innego poza warzywami i owocami. Nic dziwnego, że w wieku 18-miesięcy dziecko ważyło niecałe 8 kilogramów.

Podczas rozprawy w sądzie, matka przyznała, że karmiła swoje dziecko surowymi warzywami i owocami. Tak samo, jak swoje pozostałe dzieci, które były w wieku 3, 5 i 11 lat, które również były niedożywione i miały sczerniałe zęby. Ostatecznie, parze odebrano dzieci. Umieszczono je w państwowym ośrodku, zaś 11-latek trafił pod opiekę swojego biologicznego ojca w Wirginii.

Pamiętajmy, że dieta małego dziecka powinna być odpowiednio zbilansowana, żeby zapewniać mu prawidłowy wzrost i rozwój. Powinna dostarczać w odpowiednich ilościach białko, tłuszcze, węglowodany, witaminy i sole mineralne, których źródło stanowi mięso, warzywa i owoce oraz zboża.

Źródło: O2.pl

Zdjęcia: Pixabay, o2.pl

 

Komentarze