Anna Skura kupiła faworki u Magdy Gessler. „Przeżyłam normalnie zawał jak zobaczyłam rachunek”
Anię Skurę naszła ogromna ochota na faworki podczas zimowego spaceru. Postanowiła udać się do jednej z owianych sławą cukierni Magdy Gessler. Znana influencerka przeżyła szok.
Anna Skura jest sławną infulencerką, której największą popularność przyniósł udział w programie „Agent-Gwiazdy”. Jest aktywną mamą w mediach społecznościowych. Dlatego nic dziwnego, że po odwiedzeniu cukierni znanej w całej Polsce restauratorki Magdy Gessler, od razu pojawił się komentarz na jej profilu.
Anna Skura komentuje ceny w cukierni Magdy Gessler…
Przypomnijmy, iż o cukierni Słodki-Słony było bardzo głośno przed samymi świętami. Wiele osób zaskoczyły ceny, jakie można było tam spotkać. Za świąteczny makowiec trzeba było zapłacić 110 zł. Dlatego nic więc dziwnego, że Anna Skura przeżyła ogromny szok. Celebrytka na swoim InstaStrory pokazała, co kupiła i ile ją to kosztowało. Ania kupiła niewielkie pudełko faworków, którego cena powala z nóg przeciętnego czlowieka.
Miałam taką ochotę na faworki, mimo że nie jestem wcale słodyczowa. I jak zobaczyłam rachunek to SZOK. Czy ja się nie znam? Czy to możliwe, że pudełko faworków kosztuje 60 zł? – powiedziała w swojej relacji instagramerka.
Ania dodała również, że nie orientuje się w cenach słodyczy, ponieważ na co dzień ich nie je, jednak jej zdaniem to „duża przeginka”.