Znana dziennikarka już po SZCZEPIENIU. „Wszystko zmierza w bardzo, bardzo złym kierunku”
Agnieszka Gozdyra jest dziennikarką Polsat News. Właśnie otrzymała szczepionkę. Wrażeniami podzieliła się w mediach społecznościowych.
Agnieszka Gozdyra została zaszczepiona. Zaraz po podaniu zastrzyku napisała długi wpis, w którym odniosła się do wątpliwości podnoszonych przez tzw. antyszczepionkowców.
– Zaszczepiona, zadowolona, niezainteresowana hejtem, więc jeśli ktoś chce pisać o czipach czy eksperymentach na ludziach – nie robi to na mnie wrażenia. Dziękuję nauce i naukowcom, że stworzyli ratunek przez groźnym wirusem, a jak ktoś chce hołdować ciemnocie – szkoda, bo tylko zbiorowa odporność może nas uratować. Niestety szczepienie nie jest wyłącznie naszą prywatną sprawą, bo nie żyjemy na bezludnych wyspach – stwierdziła.
Dalej odniosła się do zarzutów, które przedstawiają przeciwnicy szczepień. Dziennikarka przypomniała, jak wyglądała sprawa szczepień czy leczenia groźnych chorób w przeszłości.
– Nie tak dawno nikt nie wpadał na pomysł kwestionowania szczepień ochronnych. Nikt nie wrzeszczał na doszczepianie przeciwko gruźlicy, a po Czarnobylu wszyscy karnie piliśmy płyn Lugola, co uratowało wiele osób przed ciężką chorobą. Jednak w czasach przedinternetowych nie było platformy do głoszenia herezji, a autorytety były naprawdę autorytetami. Naukę i wiedzę się ceniło, a nie obrażało i posądzało o czipowane ludzi. Dlatego szybko pożegnaliśmy polio, odrę czy gruźlicę. Uważam, że o tych sprawach trzeba mówić jasno, bo chodzi o nasze wspólne bezpieczeństwo. I gdy dziś słyszę, że prezydent Wałbrzycha @roman.szelemej ma policyjną ochronę, bo grożą mu antyszczepionkowcy, to myślę sobie, że wszystko zmierza w bardzo, bardzo złym kierunku i trzeba reagować. Zdrowia wszystkim – napisała.
Dziennikarka została zaszczepiona mocno krytykowaną szczepionką AstraZeneca. Część osób absolutnie odmawia jej podania.
Co na to fani dziennikarki? Większość internautów zgadza się z jej zdaniem.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Co napisali internauci?
Ja też już po czipionce, niestety 5 G nadal nie odbieram. Jestem jednak dobrej myśli, może po drugiej dawce ruszy jakaś transmisja. 😂😂😂
Drugi dzień majówki spędziłam stojąc od 5.20 na Placu Bankowym, o 11.45 przyjęłam szczepionkę. Jestem z siebie dumna i kropka 🙂
W punkt Pani Redaktor! Bardzo mądry wpis👏
AstraZeneca w skrócie: w 70% przypadków zadziała. Potrzeba dwóch lub więcej dawek aby zadziała. W rzadkich przypadkach, ale jednak u osób poniżej 60 roku życia może spowodować zakrzepicę mózgu.
Zobacz także: WAŻNE słowa premiera w sprawie SZCZEPIONEK. Powiedział to WPROST!
Fot. Instagram
Źródło: Instagram