Nowy LEK na COVID-19? Czy będzie koniec LOCKDOWNÓW?
Naukowcy z całego świata starają sie znaleźć lek działający na COVID-19. Od dłuższego czasu nadzieję wzbudza AMANTADYNA. Od kwietnia lek badają specjaliści z Lublina.
W testach klinicznych wzięło udział już kilkadziesiąt osób. U nikogo nie zaobserwowano skutków ubocznych. Aby powstały pierwsze analizy potrzeba około 100 pacjentów. Lek podawany jest w różnym stadium rozwoju choroby.
Przede wszystkim oceniany jest wpływ terapii na powikłania ze strony układu nerwowego, co stanowi o jego innowacyjności. Podawany lek jest zaślepiony, co oznacza, że nie wiemy, czy dany pacjent przyjmował amantadynę czy placebo, ale dotychczas u żadnej osoby nie zaobserwowaliśmy działań niepożądanych związanych z procedurą leczenia – opowiada PAP profesor Konrad Rejdak, kierownik Kliniki Neurologii SPSK Nr 4 w Lublinie.
Badanie nie może zostać przyśpieszone, ponieważ rozpoczęło się pod koniec III fazy zakażeń, kiedy dobowe przyrosty zachorowań były znacznie mniejsze. Lakarze są świadomi nadejścia kolejnych fal, dlatego chcę się do niej przygotować. Profesor dementuje także opinie, że Amantadyna jest toksyczna.
(…)pojawiały się rozliczne opinie o toksycznym działaniu leku, co odbieram jako swoisty czarny PR, ponieważ amantadyna używana jest w medycynie od ponad 40 lat. Musi być po prostu podawana przez lekarza, jak każdy lek wydawany na receptę
Badania przeprowadzone w innych krajach dały nadzieję na pozytywne wyniki końcowe. Kiedy lek zastosowano u pacjentów zakażonych, choroba przebiegała dużo łagodniej.
Źródło: PAP / Forsal
Zdjęcie: Pixabay