Weganka KARMIŁA TYLKO TYMI PRODUKTAMI swojego synka! Doszło do TRAGEDII!
38-letnia Sheila O’Leary jest weganką i taką samą dietę wprowadziła u swojego malutkiego synka. Kobieta została skazana za pobawienie życia półtorarocznego dziecka. Karmiła synka wyłącznie owocami i warzywami.
Tragedia dziecka
Sheila i jej mąż Ryan karmili stosowali u swojego 18-miesięcznego synka ścisłą dietę wegańską. Chłopiec był też karmiony piersią. W momencie śmierci dziecko ważyło zaledwie 7,7 kg. Jak twierdzą rodzice chłopczyk na tydzień przed śmiercią przestał w ogóle jeść i miał problemy ze snem. Matka i ojciec zostali oskarżeni o znęcanie się. Chłopczyk zmarł z powodu niedożywienia. Rodzice karmili go tylko owocami i warzywami. Prokuratorzy zarzucili też 38-letniej matce, że kobieta nie szukała pomocy dla dziecka, gdy zorientowała się, że dzieje się z synkiem coś złego. Prokurator stanu Floryna Sara Miller powiedziała:
Postanowiła po prostu zignorować ten problem
Na rozprawie podkreślano:
Nie potrzebowała przecież wagi, żeby zobaczyć, że jej syn jest skrajnie wychudzony, nie potrzebowała wagi, żeby usłyszeć jego płacz
Cierpienia pozostałych dzieci
Para miała jeszcze trójkę dzieci. Biegli uznali, że małżeństwo zaniedbywało również pozostałe maluchy. Jednak adwokat 38-letniej matki przekonywał, że kobieta wcale nie znęcała się nad półtorarocznym synkiem. Według pełnomocnika doszło po prostu do strasznej tragedii. Jednak przysięgli nie dali wiary tym tłumaczeniom. Matkę uznano winną śmierci synka. Wymiar kary zostanie ogłoszony 25 lipca. Wkrótce ma rozpocząć się też proces jej męża.
Źródło: o2
Zdjęcie: Pexels