Izrael: 7 osób rannych po ataku nożownika
Atak terrorystyczny w Tel Awiwie spowodował zranienie co najmniej siedmiu osób. Według doniesień portalu Times of Israel, które powołują się na informacje policji i służb ratunkowych, napastnika zastrzelił uzbrojony cywil.
Izraelskie media podają, że atakujący najpierw wjechał samochodem w tłum ludzi na chodniku, a następnie wysiadł i zaatakował nożem, dźgnął jedną z ofiar w szyję. Siły bezpieczeństwa potwierdziły, że w wyniku ataku odniosło obrażenia siedem osób, z których cztery są w stanie ciężkim. Policja poinformowała, że napastnik został zabity na miejscu zdarzenia przez uzbrojonego cywila.
Policja ustaliła pochodzenie sprawcy
Według wstępnych ustaleń komendanta policji w Tel Awiwie, sprawca był mieszkańcem Zachodniego Brzegu i działał samodzielnie. Służba odpowiedzialna za kontrwywiad i bezpieczeństwo wewnętrzne, Szin Bet, doniosła, że napastnik nie posiadał zezwolenia na wjazd do Izraela.
Atak miał na celu odwet za zbrodnie Izraela?
Atak w Tel Awiwie jest postrzegany jako odwet za niedawną operację izraelskich sił zbrojnych w Dżeninie. Rzecznik Hamasu, Hazem Qassem, pochwalił ten atak, nazywając go pierwszą odpowiedzią na zbrodnie izraelskiego „okupanta” wobec palestyńskiego ludu w Dżeninie.
Okupant zapłaci cenę za swoje zbrodnie przeciwko Dżeninowi. Chwalimy bohaterów naszego ludu i bojowników w Dżeninie – cytuje portal dziennika Jerusalem Post.
Chodzi tu o operację Sił Obronnych Izraela, która rozpoczęła się w poniedziałek i polegała na wkroczeniu do Dżeninu na Zachodnim Brzegu, gdzie doszło do starć z palestyńskimi bojownikami. Zginęło co najmniej 10 Palestyńczyków, a 100 zostało rannych.
Osiągnięcia zbrojne przedstawił sam Premier
Premier Izraela, Benjamin Netanjahu, oświadczył, że działania izraelskich sił zbrojnych doprowadziły do eliminacji terrorystów, aresztowania poszukiwanych osób, przejęcia znacznej ilości broni i zniszczenia laboratoriów produkujących ją.
W odpowiedzi na atak, prezydent Autonomii Palestyńskiej, Mahmud Abbas, zawiesił kontakty i koordynację bezpieczeństwa z Tel Awiwem.
Eksperci oceniają obecny epizod izraelsko-palestyńskiego konfliktu jako najpoważniejszy od wielu lat. Sytuacja w regionie pozostaje napięta, a obie strony starają się bronić swoich interesów i odpowiedzieć na ataki przeciwnika. Międzynarodowa społeczność obawia się, że dalsze eskalacje przemocy mogą prowadzić do większego konfliktu i cierpienia ludności cywilnej.
Zobacz także: Krzysztof Stanowski ma nową ofiarę! Poszło o zdjęcie z komisariatu…