Komentarze prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego dotyczące braku konkretnego harmonogramu przystąpienia Ukrainy do NATO spotkały się z negatywną reakcją zachodnich sojuszników. Podczas kolacji w Wilnie, przywódcy prosili Zełenskiego, aby „ochłonął”. Według informacji agencji Bloomberg, pierwotny projekt oświadczenia NATO zawierał bardziej precyzyjną propozycję dla Ukrainy w kwestii przystąpienia do Sojuszu.

Zełenski, pierwszego dnia szczytu w Wilnie, skrytykował brak ustalonych ram czasowych dla zaproszenia Ukrainy do NATO i braku konkretnego planu dotyczącego członkostwa. Wskazał, że NATO zgodziło się w 2008 roku, że Ukraina stanie się członkiem. Ale nie określiło, jak i kiedy to się stanie. Prezydent Ukrainy odczuwał zawód z powodu negocjacji bez udziału Ukrainy. Wyraził swoje rozczarowanie, podkreślając, że „niepewność jest słabością”. Obiecał poruszyć ten temat podczas szczytu.

Zełenski atakuje Zachód

Jednak ostre wypowiedzi Zełenskiego nie spotkały się z pozytywnym przyjęciem na Zachodzie. Ben Wallace, sekretarz obrony Wielkiej Brytanii, w rozmowie z „The Guardian”, stwierdził, że Ukraina traktuje sojuszników jak magazyn firmy Amazon, oczekując od nich wdzięczności. Wallace zaznaczył, że czasami konieczne jest przekonywanie krajów do oddania swojego sprzętu lub przekonywanie ustawodawców w USA. Podobne słowa wypowiedział Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa USA, który podkreślił, że Amerykanie zasługują na wdzięczność za swoje wsparcie dla Ukrainy.

Podczas kolacji w Wilnie, gdy Joe Biden opuścił spotkanie, inni przywódcy sugerowali Zełenskiemu, że powinien „ochłonąć” i spojrzeć na pełny obraz sytuacji. Według nieoficjalnych informacji podanych przez Bloomberg, przywódcy sojuszniczych krajów poszukiwali sposobu przedstawienia postępu, który nie eskalowałby konfliktu z Rosją. Stany Zjednoczone i Niemcy nie były zwolennikami konkretnej obietnicy dla Ukrainy. Pierwotny projekt komunikatu NATO zawierał bardziej szczegółową ścieżkę przystąpienia Ukrainy do Sojuszu. Zmiany wprowadzone przez Niemcy i USA spowodowały opublikowanie prowokacyjnego wpisu przez Ukrainę w celu przyciągnięcia uwagi opinii publicznej.

Kwestia przystąpienia Ukrainy do NATO wzbudza wiele emocji i kontrowersji zarówno w samej Ukrainie, jak i wśród jej zachodnich sojuszników. Ostateczne decyzje w tej sprawie będą musiały uwzględnić zarówno aspiracje Ukrainy, jak i realia polityczne i bezpieczeństwo regionu.

Zobacz także: Taylor Swift zagra w Polsce! Jednak nie każdy kupi bilet…

Komentarze