TO Meghan Markle podarowała królowej Elżbiecie II! Miało być śmiesznie, a wyszło tragicznie!
Meghan Markle, wstępując w brytyjską rodzinę królewską, odkryła, że tradycją świątecznych prezentów między jej członkami jest wręczanie sobie zabawnych upominków. Wbrew sztywnemu wizerunkowi, którego można się spodziewać po rodzie Windsorów, upominki te wydają się być pełne humoru i fantazji. Kiedy Meghan zdecydowała się dołączyć do tego zwyczaju, zaskoczyła królową Elżbietę II swoim naprawdę oryginalnym pomysłem.
Oczywiście, spędzenie pierwszych świąt Bożego Narodzenia w Sandringham dla nowo przyjętego członka rodziny królewskiej jest niezwykle wymagające. Jednym z elementów tego wyzwania jest wybór prezentów dla innych członków rodziny, w tym samej monarchini. Meghan, znana z jej żartobliwego podejścia do życia, postanowiła wprowadzić do tradycji świątecznych brytyjskiej rodziny królewskiej coś wyjątkowo nietypowego – śpiewającego chomika.
Przekazanie prezentu było chwilą pełną radości i zaskoczenia. Informator zdradził, że królowa Elżbieta II przyjęła ten oryginalny podarunek z uśmiechem na twarzy. Jednak los prezentu okazał się nietypowy, a zarazem humorystyczny – psiaki królowej, znanego ze swojej miłości do biegania i zabawy, szybko zainteresowały się śpiewającym chomikiem. Niestety, zwierzaki ostro obeszły się z tą nową atrakcją, a już po kilku godzinach zabawki zamilkł śpiew.
Mimo że prezenty królewskiej rodziny mogą być wyjątkowo nietypowe i humorystyczne, to ten od Meghan Markle zdaje się pozostać w pamięci jako jeden z bardziej komicznych. Choć śpiewający chomik szybko uległ zniszczeniu, radość, którą przyniósł Elżbiecie II, pozostanie pewnie w sercach obu kobiet na długo.
Historia tego zabawnego prezentu pokazuje, że nawet w kręgu królewskiej rodziny jest miejsce na poczucie humoru i swobodę w doborze upominków. Pomimo efemeryczności tego daru, wywołał on uśmiech na twarzy królowej Elżbiety II i dodatkowo wpisał się w tradycję żartobliwych prezentów wśród brytyjskiej rodziny królewskiej.