„Serce Europy” w TVP na fali krytyki! „Wynik jest ustawką”
W niedawnej emisji plebiscytu na hit lata, zorganizowanego przez Telewizję Polską, nie brakowało kontrowersji i komentarzy krytycznych ze strony internautów. Choć konkurs nosił nazwę „Serce Europy – plebiscyt na przebój lata 2023”, to niewielu spodziewało się, że tak naprawdę okaże się swoistą „mini Eurowizją” z polskim akcentem. Wszystko to wywołało oburzenie wśród internautów, którzy doszukują się niejasności i potencjalnej „ustawki”.
W trakcie koncertu na scenie wystąpiło dziewięciu reprezentantów różnych krajów, w tym Dominik Dudek z Polski. Ostatecznie to właśnie Polak wygrał, co wywołało lawinę kontrowersji. Wielu komentujących podkreśla, że zasady głosowania były niejasne. Fakt, że można było głosować na swojego reprezentanta, skutkował tym, że wiele głosów pochodziło właśnie z Polski.
Internauci zwracają uwagę na to, że w przeciwieństwie do Eurowizji, gdzie system głosowania jest bardziej złożony, w przypadku „mini Eurowizji” w TVP decydował wyłącznie televoting. To spowodowało, że internauci z innych krajów, którzy chcieliby wesprzeć swoich reprezentantów, byli zdezorientowani i nie wiedzieli, jak to zrobić. Ostatecznie dominacja polskiego reprezentanta nie była dla wielu zaskoczeniem.
Rezultaty plebiscytu wywołały także oburzenie ze względu na fakt, że nie podano informacji, które miejsca zajęli pozostali uczestnicy konkursu. To sprawiło, że niektórzy uznali całe wydarzenie za mało transparentne i nieprofesjonalne.
Cała sytuacja podkreśla, jak istotne są przejrzyste zasady w konkursach i plebiscytach oraz konieczność uczciwej rywalizacji. Niejasności i wątpliwości budzą kontrowersje i obniżają wiarygodność organizatorów. Zdaniem komentujących, TVP powinna wyciągnąć wnioski na przyszłość i zapewnić bardziej klarowny i sprawiedliwy system głosowania, aby uniknąć podejrzeń o „ustawkę”.