CPK w Kielcach? Wojciech Lubawski ma ambitne plany
Budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego przeniesienie do okolic Kielc? W województwie świętokrzyskim istnieją dogodne warunki do realizacji tego ambitnego projektu od lat!
Wojciech Lubawski, doświadczony inżynier oraz były prezydent Kielc, stanowczo przekonuje, że alternatywna lokalizacja pod Kielcami jest lepszym wyborem niż obecna lokalizacja w Baranowie, pomiędzy Warszawą a Łodzią. Co więcej, w rozmowie z Piotrem Barełkowskim na łamach Superpress.pl twierdzi, że w województwie świętokrzyskim możliwa jest błyskawiczna budowa lotniska pod CPK bez żadnych istotnych przeszkód.
Projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego boryka się obecnie z wieloma problemami organizacyjnymi, które opóźniają jego realizację. Mieszkańcy Baranowa protestują przeciwko wysiedleniom, które będą konieczne w związku z lokalizacją obiektu w ich okolicy. Ponadto, tzw. ekolodzy regularnie wyrażają sprzeciw wobec inwestycji, podejmując wszelkie działania, aby utrudnić realizację większych projektów biznesowych. Wciąż brakuje spójnego planu oraz harmonogramu budowy CPK w Baranowie.
W międzyczasie, w okolicach Kielc, znajduje się doskonałe miejsce na tego rodzaju lotnisko. Miasto nabyło tam znaczne obszary ziemi, które doskonale nadają się pod budowę portu lotniczego, bez żadnych istotnych problemów prawnych, własnościowych czy środowiskowych. Były prezydent Kielc przekonuje, że to właśnie tam powinien powstać Centralny Port Komunikacyjny.
Przeniesienie budowy CPK do okolic Kielc miałoby wiele zalet. Po pierwsze, zminimalizowałoby to trudności związane z protestami mieszkańców i ekologów, ponieważ tereny te są już w rękach miasta. Po drugie, region świętokrzyski leży centralnie, co ułatwi dostęp do lotniska zarówno z Warszawy, Łodzi, jak i innych części Polski. Dodatkowo, Kielce to istotne centrum gospodarcze, co mogłoby przyczynić się do wzrostu ruchu pasażerskiego na nowym lotnisku.
Decyzja o lokalizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego w okolicach Kielc wydaje się być bardziej pragmatyczna i mniej kontrowersyjna. Otwiera ona także nowe perspektywy rozwoju regionu świętokrzyskiego, a jednocześnie minimalizuje opóźnienia związane z protestami i przeszkodami organizacyjnymi. Być może nadszedł czas na ponowną analizę tej propozycji i przemyślenie, czy nie jest to najlepsze rozwiązanie dla Polski.
Źródło: fpg24