Maciej Orłoś powrócił do TVP po ośmiu latach! Zaskoczył widzów porównaniem Szymona Marciniaka do Marcina Najmana

W miniony czwartek wielu telewidzów przeżyło chwile zaskoczenia, gdy do prowadzenia „Teleexpressu” po latach przerwy powrócił Maciej Orłoś.

To wydarzenie było jednym z najbardziej oczekiwanych w polskich mediach. Sam Orłoś, będąc przez lata twarzą tego popularnego programu, wrócił do roli prowadzącego po ośmiu latach absencji. Jego powrót stał się symbolem zmian w polskiej telewizji, związanych z kolejnymi przetasowaniami kadrowymi.

Już w pierwszym programie po powrocie, Maciej Orłoś zaskoczył widzów nietypowym elementem – zapowiedzią newsa dotyczącego Szymona Marciniaka i niecodziennym porównaniem do kontrowersyjnego bohatera sztuk walki, Marcina Najmana. W swojej charakterystycznej, barwnej formie, Orłoś przywołał osiągnięcia sędziego piłkarskiego Marciniaka, zestawiając go nawet z Najmanem.

Ważne jest to, że potrafi poradzić sobie nawet z 22 sprawnymi mężczyznami naraz i robi to najlepiej na świecie. Mimo że nie nazywa się ani Bruce Lee, ani Chuck Norris, ani nawet Marcin Najman – wypowiedział się Orłoś, zdobywając uwagę widzów.

Nie minęło wiele czasu, a Marcin Najman odpowiedział na niecodzienną wzmiankę w mediach społecznościowych. Na platformie X skomentował słowa Orłosia, podkreślając, że nawet nowy „Teleexpress” nie będzie tak samo fascynujący bez „Cesarza” – przydomka, którym określa się samego siebie.

Ostatnio wokół Marcina Najmana zrobiło się głośno ze względu na jego dwie kuriozalne walki z Adrianem Ciosem. Pomimo bycia zdecydowanym faworytem, „El Testosteron” przegrał obie walki przez dyskwalifikację, próbując uderzać rywala w tył głowy. To kontrowersyjne zachowanie Najmana stało się tematem licznych dyskusji w świecie sportów walki.

Co z przyszłością Najmana? Na razie nie ma pewnych informacji na temat jego kolejnego przeciwnika. Jednak istnieje długa lista zawodników chętnych na starcie z nim. W nadchodzących tygodniach spodziewamy się kolejnych informacji, zwłaszcza w kontekście ewentualnego udziału Najmana na gali Clout MMA 4.

Źródło: o2.pl

Adam Glapiński pod ścianą! Czy dojdzie do zwolnienia szefa NBP?

Komentarze