Szymon Hołownia nie zwalnia tempa. Zarzuca kłamstwo posłowi Konfederacji!
W trakcie czwartkowego posiedzenia Sejmu, marszałek Szymon Hołownia podjął kwestię składu osobowego komisji sejmowych, chcąc uzyskać informacje od posłów. Jednak nietypowa sytuacja miała miejsce, gdy głos zabrał Michał Wawer z Konfederacji, zaczynając mówić o rolnictwie.
Marszałek, chcąc skupić się na temacie zmian w składach komisji sejmowych, zwrócił się do posła Wawera, prosząc go o spojrzenie mu w oczy. Wyraźnie zaniepokojony, stwierdził, że poczuł się okłamany. Hołownia wyraził swoje zdziwienie, że temat rolnictwa został poruszony, zamiast omówienia planowanych zmian w komisjach sejmowych.
Po krótkiej wymianie zdań, marszałek wyłączył mikrofon posłowi Wawerowi, zamykając mu dostęp do dalszego wypowiedzenia się na temat rolnictwa. Wyraził dezaprobatę wobec niezgodności tematycznej oraz braku zgodności z pierwotnym zapytaniem dotyczącym zmian w składach komisji.
Hołownia, nie dając się przekonać argumentom dotyczącym ważności tematu rolnictwa, stanowczo podkreślił, że zamierza kontynuować rozmowę na temat komisji sejmowych. Marszałek wezwał posła Wawera do zajęcia miejsca na sali.
Reakcję Hołowni oraz całą sytuację zarejestrowały kamery, a obserwatorzy mieli okazję dostrzec także reakcję polityków Platformy Obywatelskiej, w tym Donalda Tuska. Były premier wybuchł śmiechem, sugerując, że sytuacja była nieco komiczna i zaskakująca.
To wydarzenie z pewnością wzbudziło emocje wśród obserwatorów politycznych, pokazując, że debaty na sali sejmowej czasami mogą przekraczać granice tematyczne, prowadząc do nieoczekiwanych i humorystycznych momentów.
Źródło: onet.pl