W Wałbrzychu doszło do przykrego incydentu – obcokrajowiec został zaatakowany i pobity przez grupę osób. Powodem napaści były nieprawdziwe informacje, które wcześniej trafiły na policję. Mężczyzna, pochodzący z Paragwaju, legalnie mieszka i pracuje w Polsce od grudnia zeszłego roku.
Co się wydarzyło?
We wtorek wieczorem policja otrzymała zgłoszenie, że mężczyzna miał filmować dzieci na ulicy. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze sprawdzili telefon cudzoziemca i nie znaleźli żadnych dowodów na te zarzuty. Po tej interwencji sytuacja wydawała się wyjaśniona.
Niestety, niedługo później grupa osób zaatakowała tego samego mężczyznę. Dzięki szybkiej reakcji służb zatrzymano dwóch sprawców pobicia. Poszkodowany trafił do szpitala, ale jego obrażenia nie były poważne.
Legalny pobyt i praca
Policja potwierdziła, że mężczyzna ma legalny pobyt w Polsce, posiada numer PESEL i jest zatrudniony w lokalnej firmie. Funkcjonariusze podkreślają, że większość interwencji dotyczących obcokrajowców w regionie to pojedyncze przypadki, a ogólny poziom bezpieczeństwa jest wysoki.
Apel o rozwagę
Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zwrócił uwagę na poważne konsekwencje fałszywych oskarżeń. Zaapelował do mieszkańców o odpowiedzialność i weryfikację informacji, aby nie doprowadzać do niepotrzebnych konfliktów i zagrożeń. „Tak kończą się fake newsy i bezpodstawne oskarżenia” – podkreślił.
Sprawa jest nadal wyjaśniana przez policję, która prowadzi dochodzenie i dąży do ukarania winnych napaści.

