To się w głowie nie mieści! Rolnik z Grodziska pod Łodzią ma zapłacić 110 TYSIĘCY ZŁOTYCH za… zapach z chlewni! Sąsiedzi nie wytrzymali „smrodu” i pozwali go do sądu. Teraz minister rolnictwa chce wprowadzić nowe prawo, by chronić rolników przed takimi absurdami!
Sprawa Szymona Kluki ciągnie się już wiele lat. Kiedyś, nikt by nawet nie pomyślał, aby sądzić się o to, że ktoś hoduje świnie na wsi. Nikt by w to nie uwierzył, że rolnik musi się tłumaczyć z tego, że jego zwierzęta pachną trochę mocniej. Teraz sąd kazał Kluce wypłacić sąsiadom gigantyczne odszkodowanie, bo ci nie mogli znieść „fetoru” z jego gospodarstwa. Gdzie tu logika? Ktoś zapomniał, gdzie się przeprowadził!
Do sprawy odniósł się dzisiaj minister rolnictwa Stefan Krajewski, który w końcu postanowił działać. W wywiadzie dla Polsatu zapowiedział nowe przepisy, które maja zablokować takie parodie sprawiedliwości.
Jeśli ktoś buduje dom przy torach, to nie może żądać, żeby pociągi przestały jeździć!
– powiedział polityk.
To dopiero początek wojny na wsi!
Spór Kluki z sąsiadami trwa od 14 lat! Najpierw sąd przyznał mu rację, ale później… wszystko się odwróciło. Oprócz monstrualnej kary, rolnik musi jeszcze posadzić drzewa i ograniczyć godziny pracy chlewni, żeby „nie śmierdziało”.
To zrujnowało mi życie!
– mówił dziennikarzom załamany Kluka.
A teraz najważniejsze: to dopiero początek problemów! Coraz więcej ludzi z miast przeprowadza się na wieś, a potem… skaczą rolnikom do gardeł. Chcą ciszy, czystego powietrza i zero zapachów. Jakby zapomnieli, że wieś, to nie jest SPA!
Minister mówi: „DOŚĆ TEGO!”
Krajewski nie pozostawia złudzeń: rolnicy nie mogą być traktowani jak przestępcy za to, że pracują! Nowe prawo ma jasno określić, gdzie może być hodowla, a gdzie domy. Żadnych więcej absurdalnych kar!
Chcemy, żeby rolnicy mogli SPOKOJNIE PRACOWAĆ!
– podkreśla minister.
Ale czy to wystarczy? W środowisku rolniczym wrze! Bo to zamach na wieś. Inaczej w internecie, tu „mieszczuchy” twierdzą, że rolnicy bezkarnie zatruwają im życie. Jedno jest pewne: walka dopiero się zaczyna! A jeśli nowe prawo nie powstanie szybko, czeka nas fala kolejnych procesów. I kto na tym straci? My wszyscy, bo jedzenie nie bierze się z supermarketu…
Wiktoria Sikorska

