W ostatnim dniu swojego urzędowania prezydent Andrzej Duda postanowił zablokować ustawę, która umożliwiałaby młodzieży powyżej 13. roku życia skorzystanie z pomocy psychologicznej bez zgody rodzica. Zamiast podpisu, który otworzyłby furtkę do łatwiejszego dostępu do wsparcia, pojawił się wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o kontrolę prewencyjną. Skutek? Ustawa nie wejdzie w życie.
Bezpieczeństwo czy kontrola?
Uzasadnienie prezydenta brzmiało niemal paternalistycznie: „z troski o bezpieczeństwo dzieci”. W praktyce oznacza to jednak utrzymanie status quo – czyli systemu, w którym decyzja o rozpoczęciu terapii przez nastolatka wciąż zależy od dobrej woli rodzica lub opiekuna prawnego. Nawet wtedy, gdy to właśnie relacja z opiekunem może być źródłem cierpienia lub powodem, dla którego młoda osoba potrzebuje pomocy.
Przeciwnicy tej decyzji wskazują, że jest ona sprzeczna z kierunkiem, w którym zmierza współczesna psychologia i polityka zdrowotna. W dobie narastającego kryzysu zdrowia psychicznego wśród młodzieży – gdzie depresja, zaburzenia lękowe i myśli samobójcze są realnym zagrożeniem – każde utrudnienie w dostępie do pomocy może mieć poważne konsekwencje.
Ustawa, która miała otworzyć drzwi
Projekt ustawy, który został przegłosowany przez Sejm, zakładał, że młodzież od 13. roku życia będzie mogła samodzielnie skorzystać z pomocy psychologa – bez konieczności uzyskania zgody rodzica. To rozwiązanie, obecne już w niektórych krajach europejskich, miało być odpowiedzią na dramatyczne statystyki dotyczące stanu zdrowia psychicznego młodych Polaków i Polek.
Wiele organizacji zajmujących się ochroną zdrowia psychicznego, w tym fundacje działające na rzecz dzieci i młodzieży, apelowało do prezydenta o podpisanie ustawy. Podkreślano, że to narzędzie może uratować życie – umożliwiając interwencję zanim dojdzie do tragedii.
Młodzież – nadal bez głosu
W tym wszystkim brakuje jednego: głosu samych zainteresowanych. Młodzież, o której „bezpieczeństwo” rzekomo się walczy, nie została dopuszczona do głosu w debacie publicznej. Ustawa, która mogła dać im minimum autonomii i szansę na szybszą pomoc, została odłożona na półkę – z pieczątką „do oceny” przez instytucję, której autorytet już dawno został podważon
źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/zdrowia-psychicznego-drewniane-p%C5%82ytki-2019924/
MG

