Rano na lotnisku Kraków‑Balice doszło do niecodziennej sytuacji. Około godziny 8:30 wstrzymano starty i lądowania, a służby natychmiast rozpoczęły działania kontrolne.
Powód interwencji
Rzeczniczka portu lotniczego, Monika Chylaszek, wyjaśniła, że wstrzymanie ruchu było związane z potrzebą sprawdzenia zgłoszenia o możliwym zagrożeniu na pokładzie jednego z samolotów. Na miejsce skierowano Straż Graniczną oraz specjalistyczne jednostki.
Działania służb
Służby użyły psów tropiących i pirotechników, którzy dokładnie przeszukali samolot, pasażerów oraz bagaże. Po przeprowadzonych kontrolach nie wykryto żadnego niebezpieczeństwa.
Wznowienie lotów
Ruch lotniczy został przywrócony przed godziną 9:00, a lotnisko wróciło do normalnego funkcjonowania. Loty, które miały miejsce w tym czasie, zostały odpowiednio skoordynowane i opóźnione o kilkadziesiąt minut. Lotnisko podziękowało pasażerom za cierpliwość i wyrozumiałość.

