Mieszkańcy miejscowości Osiny w powiecie łukowskim (woj. lubelskie) przeżyli w nocy chwile grozy. Najpierw usłyszeli potężny huk, a chwilę później zobaczyli skutki eksplozji. Jak się okazało, na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który po uderzeniu w ziemię wybuchł.
Zniszczenia i działania służb
Siła eksplozji była na tyle duża, że w kilku pobliskich domach wypadły szyby. Na polu znaleziono porozrzucane szczątki – nadpalone fragmenty metalu i tworzyw sztucznych. Policja zabezpieczyła teren i rozpoczęła szczegółowe oględziny, by ustalić, czym właściwie był obiekt.
Na miejsce przyjechał również wojewoda lubelski Krzysztof Komorski, który podkreślił, że priorytetem jest teraz ustalenie źródła zdarzenia i zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom.
Co wiadomo, a czego nie?
Na ten moment:
- nikt nie ucierpiał,
- przyczyna eksplozji i pochodzenie obiektu wciąż są niejasne,
- służby analizują zabezpieczone fragmenty i prowadzą przesłuchania świadków.
Śledczy nie wykluczają żadnego scenariusza – od awarii technicznej, przez spadek elementu drona, aż po możliwy incydent o charakterze militarnym.
źródło zdjęcia: Google Maps

