Prezydent Karol Nawrocki postanowił zatrzymać ustawę, która miała przedłużyć system wsparcia dla uchodźców z Ukrainy, w tym dostęp do świadczeń takich jak 800+. Jego zdaniem pomoc powinna być kierowana wyłącznie do tych Ukraińców, którzy faktycznie pracują w Polsce i odprowadzają składki. Argumentuje, że po ponad trzech latach wojny sytuacja w kraju się zmieniła, a rozwiązania „kryzysowe” nie mogą trwać bez końca.
Nowy projekt z Pałacu Prezydenckiego
Jednocześnie Nawrocki złożył w Sejmie własny projekt ustawy. Zakłada on m.in.:
- ograniczenie świadczeń i opieki zdrowotnej tylko do osób pracujących,
- wydłużenie okresu ubiegania się o obywatelstwo z 3 do 10 lat,
- ostrzejsze kary za nielegalne przekroczenie granicy,
- penalizację szerzenia ideologii banderowskiej i zmiany w ustawie o IPN.
Ostra reakcja Sikorskiego
Decyzja prezydenta spotkała się z ostrą krytyką ze strony ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. W mediach społecznościowych napisał, że „putinowscy propagandyści są zachwyceni ograniczaniem pomocy dla Ukrainy”, dodając, że to nie jest powód do gratulacji. Podkreślił, że wspieranie Ukrainy leży w interesie Polski, także finansowym, bo powstrzymuje rosyjską armię z dala od naszej granicy.
Spór o internet satelitarny
Kontrowersje budzi też kwestia dostępu Ukrainy do internetu satelitarnego Starlink. Ustawa, którą zawetował Nawrocki, miała zapewnić dalsze finansowanie tego systemu. Krytycy ostrzegają, że wstrzymanie przepisów może zagrozić funkcjonowaniu szpitali i szkół po ukraińskiej stronie. Kancelaria Prezydenta przekonuje jednak, że w nowym projekcie znalazły się zapisy pozwalające na utrzymanie wsparcia, o ile parlament szybko uchwali ustawę we wrześniu.
Prezydenckie weto wobec ustawy o pomocy Ukraińcom otworzyło nowy spór polityczny. Karol Nawrocki stawia na bardziej restrykcyjne zasady, natomiast Radosław Sikorski ostrzega, że takie decyzje grają na korzyść Kremla. Los wsparcia dla Ukraińców, w tym dostępu do Starlinka, zależy teraz od tego, jak szybko posłowie zajmą się prezydenckim projektem.
źródło zdjęcia: FB/Polska Agencja Prasowa

