W sobotę, 6 września 2025 roku, u wybrzeży Sydney doszło do tragicznego incydentu – 57-letni surfer został zaatakowany przez rekina i zginął. To pierwszy śmiertelny atak rekina w tym rejonie od ponad trzech lat.
Jak doszło do ataku
Do zdarzenia doszło około godziny 10:00 czasu lokalnego na plaży Long Reef, na północnych przedmieściach Sydney. Mężczyzna surfował z grupą znajomych w odległości około 100 metrów od brzegu, gdy został zaatakowany. Dokładny gatunek rekina nie został jeszcze ustalony.
Reakcja służb
Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe, a także drony monitorujące wodę w poszukiwaniu rekina. Władze lokalne dla bezpieczeństwa zamknęły pobliskie plaże, aby uniknąć kolejnych incydentów.
Rzadkość takich zdarzeń
Ataki rekinów w Sydney zdarzają się rzadko. Przed tym wypadkiem odnotowano tylko jeden śmiertelny atak w ciągu ostatnich 60 lat – w 2022 roku w Little Bay, gdzie sprawcą był żarłacz biały, czyli tzw. rekin ludojad.
źródło zdjęcia: FB/Głodny Kangur

