Polskie szpitale i miejskie wodociągi stają się regularnym celem cyberataków ze strony rosyjskich hakerów. Według informacji wiceministra cyfryzacji, Dariusza Standerskiego, każdego dnia odnotowuje się 20-50 prób włamań do systemów krytycznych w Polsce. Większość z nich udaje się powstrzymać, jednak niektóre kończą się sukcesem cyberprzestępców.
Ataki na placówki medyczne
Standerski przyznał, że kilka incydentów wymierzonych w szpitale zakończyło się częściowym sukcesem hakerów. W efekcie niektóre placówki musiały czasowo wstrzymać działalność, a cyberprzestępcom udało się zdobyć dane medyczne pacjentów.
Próba ataku na systemy wodociągowe
W sierpniu miała miejsce próba odcięcia dostępu do wody w jednym z dużych miast. Hakerzy weszli do sieci informatycznej obiektu, ale zostali zatrzymani zanim mogli wyrządzić poważne szkody. Wiceminister określił tę akcję jako jedną z najpoważniejszych od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku.
Zagłuszanie sygnału GPS
Dodatkowo Polska odnotowała do 30 przypadków zagłuszania sygnału GPS w pobliżu rosyjskiej enklawy w Królewcu. Wicepremier Krzysztof Gawkowski ostrzega, że działania te zwiększają ryzyko zagrożeń dla bezpieczeństwa kraju.
Wzmocnienie zabezpieczeń
W reakcji na rosnące zagrożenie, rząd planuje we wrześniu przeznaczyć 80 milionów euro na poprawę cyberbezpieczeństwa systemów wodociągowych oraz innych elementów infrastruktury krytycznej. Środki mają objąć działania w 2400 samorządach, zapewniając lepszą ochronę przed przyszłymi atakami.
źródło zdjęcia: FB/Dariusz Standerski

