W Tarnobrzegu funkcjonariuszka policji została zawieszona po tym, jak prokuratura postawiła jej zarzuty przekroczenia uprawnień. Okazało się, że kilkukrotnie sprawdzała dane osobowe jednego z mieszkańców miasta, znanego z udziału w środowisku pseudokibiców miejscowego klubu Siarka Tarnobrzeg, bez uzasadnienia służbowego.
Jak doszło do sprawy?
Funkcjonariuszka miała dostęp do policyjnych baz danych, takich jak Krajowy System Informacyjny Policji, które można wykorzystywać wyłącznie w celach służbowych. Śledztwo wykazało, że używała ich w prywatnym interesie, choć nie ma dowodów, by udostępniała te informacje osobom trzecim. Podczas działań kontrolnych została przyłapana przez innych policjantów w mieszkaniu tego mężczyzny.
Reakcja policji
Po przedstawieniu zarzutów komendant lokalnej policji zawiesił ją w obowiązkach służbowych i skierował wniosek o jej zwolnienie do komendanta wojewódzkiego. Decyzje mają charakter dyscyplinarny i mogą zakończyć jej służbę w policji.
Możliwe konsekwencje
Za przekroczenie uprawnień grozi jej nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariuszka nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Sprawa jest w toku i dalsze decyzje zależą od postępowania prokuratorskiego oraz sądowego.
źródło zdjęcia: pixabay

