Agnieszka Woźniak-Starak ma swój sposób na terapię.

Znana dziennikarka udostępniła na Instagramie krótką relacją z porannej przechadzki w towarzystwie psów.

Druga połowa ubiegłego roku była dla Agnieszki Woźniak-Starak bardzo trudna. Cała Polska przeżywała wraz z dziennikarką tragedię. Przypomnijmy, że w nocy z 17 na 18 sierpnia na jeziorze Kisajno zaginął jej mąż, Piotr Woźniak-Starak. Po 4 dobach poszukiwań potwierdziło się najgorsze, mianowicie ciało producenta zostało odnalezione.

Od tamtego czasu prezenterka ze zrozumiałych przyczyn postanowiła usunąć się w cień z polskiego show biznesu, lecz z drobnymi wyjątkami. Agnieszka pojawiła się między innymi na premierze filmu zmarłego męża, udzieliła wywiadu dla  Dzień Dobry TVN, gdzie opowiedziała o najbliższych planach oraz pozowała u boku teściów na gali Herbapolu. Od dawna wiadomo, że to czas jest najlepszym lekiem na smutek. Dziennikarka powoli wraca do aktywności w mediach społecznościowych, dzieląc się swoim codziennym życiem.

Tak też było i tym razem. Ku uciesze stęsknionych fanów, Agnieszka udostępniła na swoim profilu na Instagramie krótką relację z przechadzki z psami po lesie. Widać, że prezenterka czuje się coraz lepiej.

Psy są super, słuchajcie. Kocham je strasznie, las też jest super. Chodźcie na spacery i miejcie psy. Ludzie, którzy mają psy, podobno żyją dłużej – zapewniała uśmiechnięta Agnieszka.

Ciekawe kiedy Agnieszka wróci na stałe do show biznesu?

Komentarze