PiS zaprasza Polaków na protest! Wydarzenie odbędzie się 11 stycznia
Antoni Macierewicz nie ustępuje w swojej determinacji do bronienia wolności. Terminarz wydarzeń politycznych w Polsce zapisuje kolejny ważny punkt – 11 stycznia w Warszawie odbędzie się „Protest Wolnych Polaków”, zorganizowany przez partię Prawo i Sprawiedliwość. Do grona polityków, którzy gorąco zachęcają do udziału w manifestacji, dołączył właśnie Antoni Macierewicz, polityk związany z PiS. Jego apele skierowane są ku wspólnej obronie wolności, którą uważa za fundament niepodległej Polski.
Ruch PiS planuje manifestację pod hasłem „Protest Wolnych Polaków” w reakcji na to, co opisuje jako dyktat siły i naruszanie prawa przez rząd Tuska i sejmową koalicję. Rzecznik partii, Rafał Bochenek, podkreśla, że protestujący zamierzają wyrazić sprzeciw wobec działań uznanych za naruszające demokratyczne zasady i wolności obywatelskie.
Wszystkie wysiłki są podejmowane, aby zachęcić zwolenników PiS do aktywnego udziału w wydarzeniu. Jarosław Kaczyński już wystosował zaproszenie, podkreślając, że protest będzie manifestacją w obronie polskiej demokracji, mediów, wolności słowa i suwerenności państwa. Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, również dołączył do apeli, przekonując, że tylko wspólny głos tysięcy wolnych Polaków jest w stanie zatrzymać rzekomy „zawłaszczanie i destrukcję” państwa polskiego przez Donalda Tuska i jego koalicję.
Antoni Macierewicz, znany ze swojego zaangażowania w obronę mediów publicznych, również dołączył do chóru zachęt. Na portalu X poseł PiS zamieścił wpis, w którym apeluje do obywateli o udział w proteście. Podkreśla, że fundamentem niepodległej Polski jest wolność, a bez niej nie ma mowy o prawdziwej suwerenności.
Warto zauważyć, że niedawno media informowały o zawiadomieniach trafiających do prokuratury dotyczących posłów PiS, w tym samego Antoniego Macierewicza. Zgłoszenia te mają związek z incydentem okupacji siedziby TVP i Państwowej Agencji Prasowej, co może wpływać na atmosferę protestu oraz przyciągać uwagę opinii publicznej.
11 stycznia staje się datą kluczową dla zwolenników PiS, którzy pod wodzą swoich liderów zamierzają wyrazić sprzeciw wobec obecnej sytuacji politycznej. Czy „Protest Wolnych Polaków” przyniesie oczekiwane rezultaty, czy też tylko zaostrzy podziały w społeczeństwie, czas pokaże. Wszystko wskazuje jednak na to, że Antoni Macierewicz nie zamierza się wycofywać z walki o to, co uważa za fundamenty polskiej niepodległości.
11 stycznia widzimy się na Proteście Wolnych Polaków ✌️
Brońmy wolności, bo bez niej nie będzie niepodległej Polski 🇵🇱 pic.twitter.com/UGyro6HKjR— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) January 3, 2024
Źródło: o2.pl