AWANTURA wokół Rihanny i Chrisa Browna! Fani są wściekli!
Chris Brown znów próbuje się zbliżyć do Rihanny. Fani piosenkarki są wściekli!
Na początku lutego 2009 roku Rihanna nagle odwołała swój występ na 51. edycji gali Grammy Awards. Szybko wyszło na jaw co było tego powodem. Piosenkarka została brutalnie pobita przez swojego ówczesnego chłopaka, Chrisa Browna. Powodem miała być zazdrość o piękną Rihannę.
Wszystko stało się w samochodzie. Piosenkarz miał bić ją pięścią po twarzy, a także uderzać jej głową w kierownicę. Zdjęcia poturbowanej wokalistki obiegły media, a od Chrisa odwróciło się wiele innych gwiazd oraz fanów. Gwiazdor nie poszedł do więzienia, dostał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, 5 lat więzienia w zawieszeniu oraz prace społeczne. Od tego wydarzenia minęło już 10 lat. Chris nadal występuje i ma mnóstwo fanów, jednak ostatnio wywołał ogromne kontrowersje. Znów chodziło o Rihannę.
Słynna piosenkarka ostatnio opublikowała na swoim Instagramie kilka ponętnych zdjęć. Fotografie były efektem sesji promującej kolekcję bielizny Savage x Fenty. Pod nimi posypały się komentarze pełne komplementów dla Rihanny. Jeden z nich wywołał prawdziwy skandal. Jego autorem był eks-chłopak artystki, Chris Brown. Mimo upływu lat wielbiciele piosenkarki nadal mają w pamięci krzywdę, jaka została jej wyrządzona.
Gdy piosenkarz zaczął w bardzo wymowny sposób kokietować RiRi. Można pokusić się o stwierdzenie, że praktycznie ją podrywał!
Fani artystki błyskawicznie odpowiedzieli na zaloty Chrisa Browna. Kazali mu trzymać się z daleka od Rihanny i nie próbować się do niej zbliżać. Wielu stwierdziło także, że gwiazdor ma niesamowity tupet. Trudno się z tym nie zgodzić. Wokalistka od dłuższego czasu jest w związku z saudyjskim biznesmenem, Hassanem Jameelem. Nie zanosi się na to, żeby było to przelotne uczucie.
Brown usunął swój komentarz, jednak w internecie nic nie ginie. Nie mamy też informacji o tym, co o sprawie sądzi sama Rihanna.