BARBARA KURDEJ-SZATAN i PIOTR FRONCZEWSKI! W jakim kierunku zmierza ta PRZYJAŹŃ?
Ta znajomość była nieunikniona! Barbara Kurdej-Szatan od najmłodszych lat podziwia Piotra Fronczewskiego, dlatego była wniebowzięta, gdy okazało się, że zagra u boku swojego idola. Teraz nie tylko są znajomymi z planu, ale także świetnymi kompanami. Niedawno wybrali się razem na grzybobranie!
Niedawno Basia zamieściła w internecie zdjęcie z Fronczewskim, na którym widnieje koszyk z pięknymi borowikami i maślakami. Tą fotografią wywołała uśmiech na twarzach internautów. „Grzybobranie na planie” – w ten sposób podpisała zdjęcie .
Okazuje się, że w przerwie między zdjęciami, które odbywały się w lesie pod Kazimierzem Dolnym nad Wisłą, wspólnie wybrali się na grzyby.
„To było spontaniczne. W pewnym momencie Basia zaproponowała panu Piotrowi grzybobranie, a on na to przystał” – zdradza jeden z pracowników Polsatu w rozmowie z Rewią.
Gdy 3 lata temu do Kurdej-Szatan zadzwoniono z propozycją pracy w nowej produkcji Polsatu, aktorka była zachwycona. Wtedy grała Joannę w „M jak miłość”.
Główna rola w serialu to wielki sukces, ale jednocześnie nie lada wyzwanie. Radość aktorki, która miała się wcielić w postać (pielęgniarkę Marysię Biernacką), była ogromna, gdy Basia dowiedziała się, że zagra u boku Piotra Fronczewskiego, który odgrywa rolę doktora Zycha.
Aktorka od najmłodszych lat uważała go za największy autorytet:
„Kiedy kręcono Akademię Pana Kleksa, jej nie było jeszcze na świecie. Ale po latach oglądała ten film w telewizji. Wtedy nie śmiała nawet marzyć, że kiedyś będzie mogła grać z panem Piotrem. Gdy w pewnym momencie zaproponował jej przejście na ty, była onieśmielona. Potrzebowała czasu, by się odważyć i zacząć się do niego zwracać w ten sposób” – dopowiedział informator Rewii.
Gdy w zeszłym roku Piotr Fronczewski trafił do szpitala z powodu problemów z sercem, aktorka bardzo się tym przejęła. Wysłała mu nawet kwiaty i interesowała się jego stanem zdrowia.
Nie mogła doczekać się, kiedy Fronczewski wróci na plan, a gdy to nastąpiło, postanowiła o niego zadbać.
„Basia zachęca go, żeby jak najwięcej się ruszał, stąd ta wyprawa na grzyby” – dowiedzieli się dziennikarze Rewii.
Basia bardzo dba o zdrowie z powodu boreliozy, z którą zmaga się już ponad 6 lat…
„Przede wszystkim trzeba jeść dużo witamin, ruszać się, być aktywnym. Broń Boże nie wolno leżeć plackiem! Organizm musi być silny, żeby móc z tymi bakteriami walczyć. Ćwiczyć lubię sama z siebie, szczególnie biegać. Zawsze to robiłam dla dobrej kondycji” – wyjawiła w jednym z wywiadów.
Kurdej-Szatan już nie może się doczekać, aż całkowicie upora się z chorobą. Wtedy będzie mogła spełnić wielkie marzenie o powiększeniu rodziny. Jej córka Hania nie przestaje marzyć o rodzeństwie.