Minister edukacji Barbara Nowacka odniosła się do ostatnich słów polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy skrytykowali wprowadzenie nowego przedmiotu szkolnego – edukacji zdrowotnej. Nowacka podkreśliła, że przedmiot ten nie ma nic wspólnego z polityką ani ideologią, a jego celem jest wyposażenie uczniów w praktyczną wiedzę dotyczącą zdrowia fizycznego i psychicznego.
Znaczenie edukacji zdrowotnej
Nowacka zaznaczyła, że edukacja zdrowotna obejmuje m.in. naukę o higienie, zdrowym odżywianiu, samobadaniu, bezpieczeństwie online oraz wsparciu zdrowia psychicznego. W jej opinii to właśnie politycy i część duchowieństwa starają się nadać tym zajęciom ideologiczny wymiar, krytykując je, choć w rzeczywistości mają one charakter czysto praktyczny i edukacyjny.
– „To jest ideologia, jeśli ktoś uważa, że uczenie dzieci o zdrowiu i bezpieczeństwie to ideologia” – powiedziała minister. Podkreśliła, że nauczyciele w Polsce są dobrze przygotowani i potrafią przekazać uczniom niezbędną wiedzę w sposób rzetelny i neutralny.
Konflikt polityczny
Oświadczenie Nowackiej spotkało się z ostrą reakcją polityków PiS, którzy zapowiedzieli złożenie wniosku o wotum nieufności wobec minister. Przedstawiciele partii rządzącej uznali jej wypowiedzi za kontrowersyjne i szkodliwe, twierdząc, że wprowadzany przedmiot może mieć charakter ideologiczny.
Nowacka odpierała te zarzuty, podkreślając, że jej celem jest dbanie o dobro uczniów i przygotowanie ich do samodzielnego dbania o własne zdrowie. Według niej od lat zaniedbywano edukację w zakresie zdrowia i bezpieczeństwa dzieci, a nowy przedmiot jest odpowiedzią na te braki.
Reakcje społeczne
Wielu ekspertów i nauczycieli popiera stanowisko minister, zwracając uwagę na rosnące znaczenie edukacji zdrowotnej w dobie cyfryzacji i problemów związanych z zdrowiem psychicznym młodzieży. Przedmiot ma uczyć praktycznych umiejętności, które przydadzą się uczniom w codziennym życiu, niezależnie od przekonań politycznych.
źródło zdjęcia: FB/BarbaraNowacka

