Bartłomiej Sienkiewicz znów pod ścianą. Sąd odrzucił wniosek o likwidację Polskiego Radia
Sytuacja wokół planów Bartłomieja Sienkiewicza staje się coraz bardziej skomplikowana. Sądowy rozdział sprawy likwidacji Polskiego Radia dodaje nowego wymiaru kryzysowi. Decyzja warszawskiego sądu o odrzuceniu wniosku o zarejestrowanie likwidacji Polskiego Radia w Krajowym Rejestrze Sądowym stwarza poważne wyzwania dla ministra kultury.
Odmowa wpisania likwidacji do rejestru wynika z argumentów sądowych. Podkreślają one, że proces ten nie może być zrealizowany, gdyż powołanie Polskiego Radia zostało nakazane ustawą, a jego statut uzgodniony z konstytucyjnym organem, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Sąd wskazuje na niebezpieczeństwo, że każda zmiana władzy w Polsce może skutkować próbą likwidacji mediów publicznych. To stwarza ogromne zagrożenie dla stabilności tych instytucji.
Warto zaznaczyć, że sądy rejestrowe wcześniej wyraziły zgodę na likwidację spółek tworzących regionalne rozgłośnie Polskiego Radia, co tylko komplikuje sytuację. Ministerstwo Kultury bagatelizuje decyzję sądu. Twierdzi, że nie wpływa ona na status spółki, która pozostaje w stanie likwidacji na podstawie uchwały Walnego Zgromadzenia Spółki.
Decyzja sądu wzbudza także kontrowersje co do samej legalności procesu likwidacji. Zwłaszcza, że Trybunał Konstytucyjny wcześniej orzekł, że przepisy umożliwiające likwidację TVP i Polskiego Radia są niezgodne z konstytucją. Brak wykonania tego wyroku przyczynił się do obecnych zamieszek w mediach publicznych.
Oddalenie wniosku o wpis likwidacji i likwidatora Polskiego Radio SA. pic.twitter.com/uOZ4uNBcbo
— Maciej Świrski (@Maciej_Swirski) January 22, 2024
Sytuacja jest jednak dynamiczna, a decyzja sądu referendarza nie jest jeszcze prawomocna. Istnieje możliwość skargi do sądu I instancji oraz apelacji do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ministerstwo utrzymuje, że tylko prawomocny wyrok sądu gospodarczego może skutecznie zakwestionować proces likwidacji Polskiego Radia.
Cała sytuacja rzuca światło na głębokie problemy w strukturze mediów publicznych, a brak jednolitego stanowiska władz tylko pogłębia chaos. Oczekuje się, że rozwój sytuacji będzie intensywnie obserwowany zarówno przez obrońców niezależności mediów, jak i przez zwolenników zmian w Polskim Radiu. W najbliższych tygodniach można spodziewać się dalszych rozwojów tego dramatycznego scenariusza, który rzuca cień na przyszłość mediów publicznych w Polsce.
Źródło: onet.pl