Caroline Derpienski nosi podróbki! Konto demaskujące fejkowe wyroby postawiło sprawę jasno!

Caroline Derpienski, znana celebrytka z Miami, znalazła się w ogniu kontrowersji po oskarżeniach o noszenie podrabianych torebek luksusowej marki Hermes. Informacja ta szybko obiegła media społecznościowe. Konto zajmujące się demaskowaniem celebrytów, którzy udają posiadaczy luksusowych produktów, opublikowało jej zdjęcie z pytaniem: „Skąd jest ta torba?”.

Historia Derpienski od momentu jej debiutu w show biznesie była zawsze pełna wątpliwości dotyczących jej popularności i bogactwa. Opowieści o wielomilionowych majątkach, drogocennych klejnotach i licznych luksusowych samochodach wydawały się nieco nierzeczywiste. W ostatnich czasach pojawiły się nawet teorie sugerujące, że celebrytka udaje luksusowy styl życia, podczas gdy tak naprawdę mieszka w niewielkim mieszkaniu, oddalonym o 50 km od Miami.

Kuba Wojewódzki i Aneta Glam to jedni z wielu, którzy próbowali dociec prawdy o Derpienski. Jednak celebrytka zawsze umiała sprytnie unikać pytań dotyczących swojego życia prywatnego i majątku. Ostatnie oskarżenia na jej temat pojawiły się na Instagramowym koncie „The Fake Birkin Slayer”, które specjalizuje się w demaskowaniu gwiazd noszących podrabiane torebki Hermes.

Konto to publikuje zdjęcia celebrytów, których podejrzewa się o noszenie podróbek torebek luksusowej marki. Zdjęcie Caroline Derpienski z pytaniem „Skąd jest ta torba?” pojawiło się na profilu tego konta, co wskazywało na podejrzenie, że celebrytka mogła nosić podrabianą torebkę.

Caroline Derpienski nie pozostała obojętna na te oskarżenia i zdecydowanie je zdezawuowała, wyrażając się w sposób prześmiewczy. Przekazała portalowi Pudelek, że oskarżenia te są kompletnie bezpodstawne i że sama używa wyłącznie oryginalnych produktów.

W swoim komentarzu z uśmiechem stwierdziła, że jeśli wierzyć takim teoriom, to wszystko w USA jest podrabiane. Podkreśliła, że diamenty, które pokazuje, i zakupy, które prezentuje, również mogłyby zostać uznane za podrabiane. Całą sytuację skomentowała ironicznie, sugerując, że w USA nawet woda w oceanie jest podrabiana, a palmy na Florydzie oraz kokosy na drzewach to tak naprawdę plastikowe kulki przyklejone klejem.

Oskarżenia wobec Caroline Derpienski wywołały gorącą dyskusję w mediach społecznościowych i środowisku show biznesu. Wielu internautów wyraziło swoje zdanie na ten temat, a kontrowersja wokół celebrytki zyskała na popularności. Sprawa ta dowodzi, że w świecie mediów społecznościowych pozory często mogą być mylące. Publiczność zawsze jest gotowa do wyrażania swoich opinii na temat życia gwiazd.

Zobacz także: Michał Probierz nowym selekcjonerem Reprezentacji Polski

Komentarze