Wciąż nie jest znana decyzja prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie ustawy wiatrakowej do której rządzący wpisali przepis dotyczący dalszego mrożenia cen energii. – Pan premier Donald Tusk chce szantażować Polaków ustawą wiatrakową. Ja nie zamierzam się temu poddać – powiedział prezydent w Polsat News.
Jednocześnie, prezydent zapowiedział, że decyzja w tej sprawie „będzie podjęta niebawem”. Nie zdradził wprost, co zrobi z kontrowersyjną ustawą, aby Polacy mieli jednak tańszą energię wbrew fortelowi koalicji rządzącej, zapowiedział jednak, że przedstawi autorską propozycję w tej sprawie. Prezydent zauważył, że „łącznie cen energii w jednej ustawie z zapisem nt. odległości budowy wiatraków jest nieprzyzwoite”.
Pan premier Donald Tusk i większość parlamentarna chcą szantażować nie tyle samego prezydenta, co Polki i Polaków, którym chcą stawiać bliżej wiatraki. Wielu Polaków manifestowało zdanie w tej sprawie jeszcze w czasie kampanii wyborczej
– powiedział prezydent.
Przypomnijmy, kilka dni temu – jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy – Sejm przegłosował większość senackich poprawek do nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej. Koalicja rządząca, chcąc postawić Prezydenta RP w trudnej sytuacji, wpisał do ustawy wiatrakowej kwestię zamrożenia cen energii dla gospodarstw domowych. Chodziło o to, że gdyby Andrzej Duda lub Karol Nawrocki zdecydowali się zawetować kontrowersyjna ustawę o wiatrakach, to tym samym naraziliby się na krytykę z powodu weta dla dalszego mrożenia cen.
Los ustawy jest w rękach prezydenta Karola Nawrockiego. Ten w wywiadzie dla Polsat News dał do zrozumienia, że możliwe jest weto z uwagi na powiązanie dalszego mrożenia cen prądu z „wiatrakami”. Zgodnie z przewidywaniami, rządzący kreują już narracje, że to będzie uderzenie w Polaków.
Do prawdopodobnego sprzeciwu prezydenta odniósł się na platformie Xs premier Donald Tusk.
Prezydent Nawrocki obiecał tani prąd i w związku z tym postanowił zawetować ustawę gwarantującą… tani prąd. Czego nie rozumiecie?
– napisał Tusk.
Miedzy innymi do tego wpisu, ale też rządowej narracji, odniósł się prezydent Nawrocki. Przypomniał działania lobbingowe w sprawie wiatraków, które rozpoczęły się, zanim rząd Donalda Tuska zaczął jeszcze działać. Zwrócił uwagę na to, że premierowi nie zależy na obniżeniu ludziom energii, ale przeforsowaniu przepisów, które są korzystne dla zagranicznych firm.
Polacy są zbyt mądrym narodem, aby myśleć, że premier chce obniżyć ceny energii. Chodzi w istocie o to, aby zwiększyć oddziaływanie firm lobbystycznych na gospodarstwa domowe
– wyjaśnił prezydent.
Wiktoria Sikorska

