Córka Morawieckiego o ataku Wałęsy na jej ojca. Mocne słowa!
Córka zmarłego marszałka seniora Kornela Morawieckiego odniosła się do skandalicznych słów Lecha Wałęsy, które padły na niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. – Tata był bohaterem walki o wolną Polskę – podkreśla Marta Morawiecka.
W rozmowie z „Super Expressem” kobieta powiedziała, że to „Wałęsa zdradził”. Przypomnijmy – na niedzielnej konwencji KO Lech Wałęsa miał stwierdzić, że Kornel Morawiecki był zdrajcą, ponieważ po delegalizacji Solidarności założył Solidarność Walczącą. Były prezydent stwierdził też, że mu wybacza, ponieważ „po chrześcijańsku należy to zrobić”.
Marta Morawiecka oceniła, że atakiem na jej ojca „Wałęsa sam sobie wystawia świadectwo”.
– Zatracił wszelką miarę i sam powinien przyznać się do swojej przeszłości. Były prezydent nie oszuka prawdy. Bo to on porzucił wartości, zdradził ideały, zdradził przyjaciół, zdradził sprawę – powiedziała.
Słowa Wałęsy skomentował wcześniej także premier Mateusz Morawiecki. – Ogromnie ubolewam, że na początku lat 90. nie przyznał się, że był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa – stwierdził szef rządu. Niedługo potem były prezydent napisał na Facebooku, że premier Morawiecki go obraził.
„Kto współpracował z SB może Pan i każdy osobiście sprawdzić BARDZO PROSTO. W pismach Pańskiego Ojca z tamtego czasu solidarności walczącej publikowano materiały, te które dopiero teraz po latach ogłoszono jako znaleziska teczki Kiszczaka” – napisał Wałęsa.