Czarzasty i Biedroń wstępują w progresywny związek partnerski

Sprawa jest już przesądzona. Na lewicy po wyborach powstanie nowa partia w wyniku połączenia Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Wiosny Biedronia. Tym samym zniknie ze sceny politycznej SLD.

Z triumwiratu wyborczego wyłamuje się Adrian Zandberg, który nie przystąpi do nowej inicjatywy, a 6 posłów Razem utworzy w Sejmie koło poselskie.

Decyzja o powstaniu nowej formacji już zapadła. W wyniku rozmów pomiędzy liderami dotychczasowych lewicowych ugrupowań ustalono, że nowa partia będzie miała dwóch przewodniczących. Co więcej ustalono, że taki schemat zostanie również powielony w strukturach terenowych nowego ugrupowania. Na czele nowej partii mają stanąć wspólnie Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń.

Czy takie rozwiązanie się sprawdzi, tego dzisiaj nie sposób jednoznacznie przesądzić. Niektórzy działacze SLD twierdzą, że biorąc pod uwagę temperament Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia, to może być dosyć trudne i raczej wcześniej, niż później doprowadzi do rywalizacji i konfliktu.

Na Złotej (siedziba SLD) chyba będzie trzeba kupić szersze biurko. Takie na dwa fotele obok siebie – mówi nam jeden ze stołecznych polityków SLD. Bo się przy starym we dwóch nie zmieszczą. No chyba, że jeden drugiemu usiądzie na kolanach – dodaje.

Anna Lis

Komentarze