Dzielnicowy okazał się GANGSTEREM! Obrabiał BANKI!

Młodszy aspirant Marcin M. stawiany był za wzór kolegom. Sumienny dzielnicowy jednak miał też drugą twarz. Po godzinach napadał na banki. Właśnie ruszył jego proces.

Gangster z Mazur

W niewielkich miejscowościach na Mazurach dwa lata temu doszło do napadów na placówki bankowe. Zamaskowany bandyta wchodził do banku, wyjmował pistolet i żądał wydania pieniędzy. Następnie lokal opuszczał z torbą wypełnioną gotówką.

Przykładny dzielnicowy?

W styczniu z banku w Pieckach zamaskowany mężczyzna zrabował 46 tysięcy złotych. Natomiast już w marcu z banku w Rozogach ukradł 88 tysięcy złotych. Po tych napadach lokalna policja postawiła sobie za cel namierzenie rabusia. Już po trzech tygodniach znaleźli sprawcę napadów. Rabusiem okazał się młodszy aspirant Marcin M. To 44-letni dzielnicowy z Rucianego-Nidy. Jego koledzy byli zszokowani tym odkryciem. Policjant okazał się gangsterem. Tak o nim mówili:

Mariusz trzy lata temu wygrał plebiscyt na najpopularniejszego dzielnicowego powiatu piskiego. Jako dzielnicowy wygrał sporą przewagą głosów nad dzielnicowym z Białej Piskiej.

Rusza proces

Policjant od roku przebywa w areszcie. Przed olsztyńskim sądem właśnie ruszył jego proces. Obrońca Mariusza M. wystąpił o utajnienie procesu. Sąd się na to zgodził. Dzielnicowy przyznaje się do jednego napadu na bank w Rozogach. Mężczyźnie za napad z bronią w ręku grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Fakt

Zdjęcie: Pexels

Komentarze