FLORYDA: polska rodzina wywalczyła rekordowe odszkodowanie od szpitala

W dniu 9 listopada sprawiedliwość w końcu zatoczyła krąg dla rodziny Kowalskich, gdy sąd w Venice ogłosił przewrotną decyzję przyznającą im rekordową sumę odszkodowania w wysokości 211 milionów dolarów. To zakończenie wieloletniej batalii prawnej jest wynikiem tragicznych wydarzeń związanych z leczeniem córki rodziny, Mai, w jednym z florydzkich szpitali.

Historia zaczyna się kilkanaście lat temu, gdy pielęgniarka Beata Żurawska wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotkała swojego przyszłego męża, Jacka Kowalskiego. Ich szczęśliwe małżeństwo przyniosło trójkę dzieci, w tym niezwykle cierpiącą na rzadką chorobę córkę Maję, dotkniętą przewlekłym zespołem bólowym. Postęp choroby stopniowo odbierał jej zdolność do samodzielnego poruszania się, a rany pojawiające się na ciele 9-latki były jednym z wielu dramatycznych objawów.

Początkowo ketamina przynosiła ulgę w cierpieniu dziewczynki, jednak po pewnym czasie objawy powróciły, co skłoniło zaniepokojonych rodziców do natychmiastowego udania się z córką na ostry dyżur do szpitala Johns Hopkins All Children’s. Tamtejszy personel medyczny zaniepokoił się niekonwencjonalną metodą leczenia, oskarżając matkę, Beatę, o celowe podawanie córce silnych leków. To oskarżenie było początkiem dramatu, który doprowadził do pozbawienia Jacka Kowalskiego i jego córki praw rodzicielskich.

Tragiczny los Beaty Żurawskiej osiągnął punkt kulminacyjny, gdy, nie mogąc pogodzić się z niesprawiedliwą utratą praw rodzicielskich i rozpaczą po stracie córki, popełniła samobójstwo. To zdarzenie wstrząsnęło społecznością i stanowiło punkt wyjścia dla długotrwałej batalii prawnej, której rezultatem stała się decyzja Sądu na Florydzie.

W wyniku procesu sądowego przeciwko Departamentowi Dzieci i Rodzin oraz szpitalowi Johns Hopkins All Children’s, Jackowi Kowalskiemu przyznano rekordowe odszkodowanie w wysokości 211 milionów dolarów. Orzeczenie to było jednoznaczne – szpital miał decydujący udział w tragicznych wydarzeniach, które doprowadziły do śmierci Beaty Żurawskiej. Przewaga rodziny Kowalskich została potwierdzona przez ławników, którzy jednomyślnie opowiedzieli się po stronie rodziny. Zwrócili uwagę na zaniedbania i błędy ze strony szpitala.

W rozmowie z telewizją FOX 13, Maja, jedyna pozostająca przy życiu córka Kowalskich, wyznała, że po raz pierwszy czuje, że sprawiedliwości stało się zadość. Jej świadectwo stanowi poruszający epilog tej tragicznej historii. Przyznane odszkodowanie jest symbolicznym wyrazem uznania cierpień, jakie rodzina Kowalskich musiała przejść. Długa i męcząca walka o sprawiedliwość znalazła wreszcie swój kres, pozostawiając rodzinę z nadzieją na lepsze jutro.

Wszyscy podważają kompetencje śledczych! Grzegorz Borys nie popełnił samobójstwa [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Komentarze