Fundacja Noblowska w opałach! Rosja zaproszona na rozdanie nagród
Kontrowersje wywołała decyzja Fundacji Noblowskiej o zaproszeniu na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla ambasadorów Rosji, Białorusi oraz Iranu. Decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony zarówno szwedzkich polityków, jak i osób związanych z komitetami noblowskimi. W rezultacie wielu z nich zagroziło bojkotem tego prestiżowego wydarzenia.
Premier Szwecji, Ulf Kristersson, wyraził swoje zdziwienie w związku z decyzją Fundacji Noblowskiej. Jego stanowisko jest wyraźnie przeciwne, podkreślając, że w tej sytuacji nie zaprosiłby Rosji na ceremonię wręczenia nagrody.
Magdalena Andersson, była premier Szwecji i liderka opozycyjnych socjaldemokratów, również wyraziła niezadowolenie z decyzji Fundacji Noblowskiej. Uważa, że ambasador Rosji zostawiony zostaje w trudnej sytuacji.
Szef Szwedzkich Demokratów, Jimmie Akesson, ogłosił, że nie będzie uczestniczył w uroczystościach 10 grudnia z powodu innych zobowiązań. Zaznaczył, że „porządni politycy mający kompas moralny” nie powinni uczestniczyć w imprezach z przedstawicielami Rosji, Białorusi i Iranu.
Lider Partii Centrum, Muharrem Demirok, odmówił udziału w uroczystościach, dopóki Rosja prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie. Bojkotem zagrozili także liderzy innych partii, w tym Liberałów, Partii Lewicy oraz Zielonych.
Kontrowersje wokół decyzji Fundacji Noblowskiej dotyczącej zaproszenia przedstawicieli państw autorytarnych podczas ceremonii Nagrody Nobla wywołały także krytykę ze strony osób związanych z Fundacją Noblowską. Profesor Goran K Hansson, były członek zarządu fundacji i komitetów przyznających Nagrodę Nobla, określił tę decyzję jako „nieszczęśliwą”. Członkini Akademii Szwedzkiej, która przyznaje literacką Nagrodę Nobla, uznała obecność ambasadora Rosji na ceremonii za „trudną”. Inny członek tej instytucji, Per Waestberg, zapowiedział, że nie poda ręki ambasadorowi Rosji.
Decyzja Fundacji Noblowskiej o zaproszeniu przedstawicieli państw autorytarnych na ceremonię wręczenia Nagrody Nobla wywołała wiele kontrowersji i protestów, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Bojkot uroczystości wręczenia Nagrody Nobla staje się realnym zagrożeniem, a sytuacja jest obserwowana z uwagą przez szwedzką opinię publiczną i społeczność międzynarodową.