Jaka Polska za 10 lat według PiS? Pojawiła się nowa strategia.
Priotytetami stała się przynależność do UE, zmiany w finansowaniu samorządów i drobne zmiany terytorialne.
Nowy dokument liczy 160 stron i zawiera główne priorytety rządu na następną dekadę. Praca nosi nazwę „Sprawne i nowoczesne państwo 2030”. Strategia ukazuje aktualne problemy z funkcjonowaniem państwa i nakreśla plany ich rozwiązania. Główną osią rozwoju ma być przynależność do Unii Europejskiej.
Neleży wzmacniać naszą przynależność do struktur europejskich. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo mowa jest o wzmocnieniu Schengen i wyciągnięciu wniosków z kryzysu covidowego i migracyjnego. Kolejny aspekt rozwoju został oparty na funduszach strukturalnych. W tym punkcie może przeczytać:
Działaniem istotnym jest systemowa aktywizacja dużego przemysłu/spółek Skarbu Państwa i jednostek B+R w zakresie aplikowania do programów zarządzanych centralnie przez KE, w tym do Horyzontu 2020
Nawiązuje to do programu Łączyć Europę, który ma dotyczyć inwestycji w różne typy infrastruktury gospodarczej. Polskie projekty powinny zostać zwiększone do 5 % na koniec dekady. Profesor Witold Orłowski tak wypowiada się na temat strategii rządu:
Dokument pokazuje głębokie przekonanie osób zorientowanych w sprawie, urzędników rządowych, premiera i jego ministrów, że członkostwo w UE jest potężnym narzędziem rozwojowym Polski i nie można z niego rezygnować.
W kwestii samorządu terytorialnego dominuje przekonanie o braku potrzeby rewolucyjnych zmian. Uwidacznia się myśl kontynuowania już obranego kursu. Drobne zmiany mogą zajść w sferze gminnej:
Potrzebę pogłębionych badań dotyczących podziału terytorialnego państwa na poziomie gminnym w aspekcie funkcjonowania układów gmin obwarzankowych
Można dommniewywać, że Prawo i Sprawiedliwośc chce odwrócić tendencje suburbanizacyjną, która powoduje zmniejszanie się ludność miast na rzecz gmin granicznych. Kolejne zmiany w samorządzie terutorialnym mają dotycznyć RIO, czyli Regionalnych Izb Obrachunkowych:
Wzmocnienie kontrolnej i pomocniczej wobec samorządu terytorialnego funkcji regionalnych izb obrachunkowych (…) skuteczniejszego przeciwdziałania niekorzystnym tendencjom związanym z nadmiernym zadłużaniem
Doktor Adam Gendźwiłł tak ocenia zmiany w polityce samorządowej:
Korekta podziału administracyjnego, polegająca na łączeniu gmin, była jedną z recept na poprzedni kryzys w krajach nim dotkniętych, typu Grecja czy Portugalia, ale dziś widać, że niekoniecznie przyniosło to tzw. efekt skali. Korekty terytorialne, o których w SNP wspomina polski rząd, nawet jeśli mają charakter racjonalny, mogą okazać się dla PiS politycznie trudne do przeprowadzenia(…) Z kolei zmiany dotyczące finansowania samorządów są mocno zawoalowane, do tej pory PiS zmierza raczej w kierunku zmniejszania autonomii samorządów na rzecz uzależniania ich od przepływów z budżetu państwa