Jarosław Jakimowicz: ekscesy na YouTube i ataki na osoby LGBT+
Jarosław Jakimowicz, którego niedawno zwolniono z TVP w atmosferze skandalu, postanowił kontynuować swoje kontrowersyjne wystąpienia na platformie YouTube. Wydaje się, że brak cenzury działa na niego mobilizująco, co widać w jego ostatnich nagraniach, w których ostro atakuje aktorów, polityków i społeczność LGBT+.
Jarosława Jakimowicza niedawno zwolniono z TVP po serii skarg od innych osób pracujących w telewizji. Sam twierdził, że to spisek przeciwko niemu. Teraz, po utracie stanowiska, postanowił kontynuować swoją działalność medialną na platformie YouTube i w programie konserwatywnego serwisu Prawy.pl. Jego najnowsze wystąpienia wzbudzają wiele kontrowersji i uważa się je za mowę nienawiści.
W jednym z ostatnich filmów na YouTube, Jarosław Jakimowicz wyraża swoją dezaprobatę wobec wielu osób, wymieniając ich nawet z nazwiska. Atakuje Roberta Biedronia i jego partnera Krzysztofa Śmiszka za symboliczny ślub, przyznając jednocześnie, że nie jest zaznajomiony z tą sprawą, zna ją jedynie z nagłówków. W sposób wulgarny wypowiada się także o innych osobach publicznych, takich jak Paweł Deląg, Michał Żebrowski czy Rafał Trzaskowski.
Jakimowicz używa również obraźliwego języka i sugestii dotyczących orientacji seksualnej innych znanych postaci w Polsce. Jednocześnie przywołuje w swoich wypowiedziach postać pięściarki, mistrzyni świata w boksie zawodowym – Agnieszki Rylik.
W kolejnych fragmentach nagrania Jakimowicz kontynuuje ataki, tym razem skierowane w stronę społeczności LGBT+. Wyraża dezaprobatę wobec ślubu Biedronia i Śmiszka oraz twierdzi, że takie osoby starają się „zniszczyć Polskę i polskie pokolenia młodych ludzi”, próbując ich „zrobić jakichś wyuzdanych dewiantów”. Jarosław Jakimowicz używa wulgarnego języka i obraża osoby o odmiennych orientacjach seksualnych, sugerując, że należy ich „usuwać z życia społecznego”.
Te kontrowersyjne wypowiedzi Jarosława Jakimowicza wywołują wiele oburzenia i krytyki. Jego agresywny i obraźliwy sposób wyrażania się jest sprzeczny z zasadami kultury osobistej i szkodzi dialogowi społecznemu oraz tolerancji. Przywoływanie nienawiści i nietolerancji wobec jakiejkolwiek grupy społecznej jest nieakceptowalne i nieodpowiedzialne.