Koalicja Obywatelska Donalda Tuska może dziś cieszyć się zwycięstwem w sondażach, ale w praktyce traci zdolność do rządzenia. Najnowsze badanie United Surveys pokazuje brutalną prawdę: nawet jeśli KO zajmie pierwsze miejsce, jej sojusznicy nie przekroczą progu wyborczego, a cały obóz władzy wyląduje poniżej 200 mandatów.
Po niespełna roku rządzenia Tusk znalazł się w sytuacji, w której nie ma większości, nie ma stabilności i coraz wyraźniej nie ma też zaufania społecznego.
KO na czele, ale z problemem
Z badania dla Wirtualnej Polski wynika, że na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 28,1 proc. wyborców, co oznacza wzrost o 2,3 pkt proc. w porównaniu z lipcem. PiS traci i dziś może liczyć na 27,4 proc. (-0,9 pkt proc.). Na trzecim miejscu znalazła się Konfederacja z wynikiem 17,3 proc., a do Sejmu weszłaby jeszcze tylko Lewica (5,5 proc.).
Reszta ugrupowań pozostaje poza parlamentem: PSL – 3,6 proc., Razem – 3,1 proc., Konfederacja Korony Polskiej – 3,1 proc., Polska 2050 – 2,6 proc. W praktyce oznacza to katastrofę dla koalicjantów KO, którzy dziś ratują sejmową większość Tuska.
Matematyka bez litości
Symulacja oparta na modelu prof. Jarosława Flisa pokazuje twarde liczby: Koalicja Obywatelska zdobyłaby 174 mandaty, PiS – 169, Konfederacja – 99, a Lewica zaledwie 18. To oznacza, że obecna koalicja rządząca znalazłaby się daleko od większości parlamentarnej, nie przekraczając nawet granicy 200 miejsc w Sejmie.
Dla Donalda Tuska, to scenariusz szczególnie bolesny. Rząd, który miał być „silny i stabilny”, dziś jeszcze trzyma władzę, ale w perspektywie kolejnych wyborów widać wyraźnie, że ta większość jest krucha i nietrwała. Bez PSL, Polski 2050 czy Razem, które wypadłyby z parlamentu, premier zostałby z niczym, pozbawiony partnerów do budowania większości. Ta świadomość nie opuszcza koalicjantów ani na chwilę: formalnie wciąż głosują ustawy i korzystają z przywilejów władzy, ale politycznie żyją już w cieniu nieuchronnej utraty władzy.
Choć KO zyskuje w badaniach, realna polityka pokazuje, że coraz większa część społeczeństwa nie wierzy w kolejne afery, podobne do tej z KPO. Rządzący próbują przykryć problemy PR-owymi hasłami, ale liczby są nieubłagane.
Władza wisi na włosku
Dzisiejszy sondaż pokazuje, że niemal na półmetku rządów Donalda Tuska koalicja ma problem. Owszem, PiS nie odzyskał zdecydowanej przewagi w sondażach, ale pokazują one, że KO miałaby problem ze zbudowaniem większości. Z drugiej strony, Konfederacja rośnie w siłę, a Lewica balansuje na granicy politycznej marginalizacji. W efekcie, rząd Tuska stoi na coraz słabszych fundamentach i to zaledwie 19 miesięcy po przejęciu władzy.
Wiktoria Sikorska

