Konfederacja pokazuje własną tarczę antykryzysową

Konfederacja od samego powstania postuluje pro rynkowe rozwiązania dla polskiej gospodarki. Tym razem członkowie ugrupowania postanowili stworzyć własną tarczę kryzysową w oparciu o te postulaty.

 

 

W propozycjach przedstawionych przez posłów na konferencji prasowej w środę pojawiły się hasła z ostatnich wyborów. Tarcza Konfederacji zawiera takie zagadnienia jak zwiększenie kwoty wolnej od podatku do wysokości 31200 złotych, dobrowolny ZUS czy umorzenie subwencji z Polskiego Funduszu Rozwoju. Szef koła poselskiego tej partii tak mówi o propozycjach:

 

Tysiące pracowników, tysiące przedsiębiorców protestują na ulicach Warszawy i nie tylko przeciwko temu, że rząd zamyka ich działalność gospodarczą, że zamyka miejsca pracy, i to, co rząd oferuje, to kolejne tarcze, nazywane przez nas „betonowymi kołami ratunkowymi”. Są to bardzo często pieniądze rodzielane w sposób całkowicie biurokratyczny

 

Postulaty Konfedarcji według posła to zwolnienia podatkowe i ułatwienie działalności przedsiębiorcom. Jakub Kulesza przyznał, że obecnie nasz kraj w kwocie wolnej od podatku jest za takim państwami jak Zambia czy Botswana. Posłowie obecni na konferencji zgodnie przyznają, że ich propozyje to nie zwyczajne rozdawnictwo, ale realna pomoc. Ostatnim z postulatów jest umorzenie subwencji z Polskiego Funduszu Rozwoju oraz zakazanie nakladania nowych podataków w czasie kryzysu.

 

Partia Konfederacja powstała w 2019 jako federacyjna partia polityczna. W jej skład wchodzą osoby wyznające różne poglądy, ale łączy ich liberalne podejście do gospodarki. Partia zaliczana jest do eurosceptycznych i prawicowych. Na stronie internetowej partii możemy przeczytać:

 

Nie zbudujemy silnego państwa bez silnej gospodarki. Polacy są pracowici i przedsiębiorczy, codziennie ciężko pracują dla budowy naszego dobrobytu. Niestety kolejne rządy rzucają im kłody pod nogi zabierając w daninach publicznych większość owoców ich pracy oraz krępują inicjatywę biurokratycznym gorsetem. Całkowite opodatkowanie średniego wyna-grodzenia wynosi obecnie około 40%, a z pozostałych 60% na każdym kroku płacimy mnóstwo innych podatków np. 23% podatku VAT przy zakupach. Czasem ich wysokość ociera się wręcz o grabież, jak w przypadku benzyny, której cena na stacji wynosi 5 zł, a podatki VAT, akcyzowy oraz opłata paliwo-wa stanowią ponad 50% jej ceny (2,6 zł). Składki ZUS dla przedsiębiorców to obecnie ponad 1300 zł miesięcznie i stale rosną.

Komentarze